https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dożynki gminne w Koronowie nie tylko na ludową nutę. Tak się bawiliście na Święcie Plonów [zdjęcia]

Maja Stankiewicz
Oprócz „Wesołych gospodyń” i kapeli „Koronowiacy” czadu dał m. in. zespół Mejk z Morągu z wokalistą Elwirą Mejk
Oprócz „Wesołych gospodyń” i kapeli „Koronowiacy” czadu dał m. in. zespół Mejk z Morągu z wokalistą Elwirą Mejk Maja Stankiewicz
Jedyny wieniec przygotowały gospodynie z Tryszczyna, pierwsza nagroda za bukiet dożynkowy pojechała do Sitowca. Pogoda nie do końca dopisała organizatorom. Nie zawiedli za to goście.

W wielu gminach każde sołectwo szykuje wieniec. W Koronowie jedyny zrobiły panie z KGW w Tryszczynie, zgłosiły się na ochotnika. - Całe koło robiło, w sumie jakieś 36 godzin. W maju i czerwcu zbierałyśmy zioła, w lipcu wiązałyśmy, w sierpniu wieniec dopieściłyśmy – opowiada przewodnicząca Gabriela Grzeca.

20 sołectw wzięło udział w konkursie na dożynkowy bukiet. Było z tym trochę zamieszania, bo niektórzy przygotowali stroiki. Kwiaty ułożono np. w koszach. Pięknie, ale niezgodnie z regulaminem konkursu "Bukiet dla Koronowa". Jury z tego powodu musiało kilku sołectwom obniżyć notę.

Pierwszym miejscem nagrodzono bukiet z Sitowca. Jurorzy docenili także bukiety z Osieka (II miejsce) i Skarbiewa (III miejsce). Przyznano też dwa wyróżnienia - dla Salna i Bytkowic. Nagrodą były vouchery, które zrealizować można w GS Koronowo. - A ja i tak uważam, że nasz bukiet najpiękniejszy - skwitował z uśmiechem werdykt Waldemar Małaczyński, sołtys Bytkowic.

Bryczką przez miasto

Zanim rozpoczęła się zabawa w koronowskiej bazylice odprawiono dziękczynną mszę św. Podczas nabożeństwa ks. kan. Ryszard Hirsz poświęcił dożynkowe chleby wypieczone w sołectwach. Z kościoła korowód ruszył potem na plac przy ul. Klasztornej. Tam ustawiono scenę. Na czele strażacy i konna bryczka powożona przez Józefa Szewsa, długoletniego prezesa Klubu Jeździeckiego Deresz. Zasiedli w niej starostowie dożynek.

- Dorota Runka mieszka w Lucimiu. Wraz z mężem i synem prowadzi 150 hektarowe gospodarstwo rolne. Główne uprawy to rzepak ozimy, jęczmień ozimy, pszenica ozima i pszenżyto. Gospodarstwo specjalizuje się też w hodowli trzody chlewnej - przedstawiał starościnę Zenon Rydelski, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Bydgoskiego, pełniący na dożynkach wraz z Darią Kosmalą – Szulc rolę konferansjera.

To Cię może również zainteresować

Starostą dożynek był Roman Górski, który razem z synem Grzegorzem prowadzi ponad 170 ha gospodarstwo w Gościeradzu. Uprawia pszenicę, rzepak, kukurydzę i zboża paszowe dla trzody chlewnej. - Produkuje około 2 tysiące sztuk trzody chlewnej rocznie. Działa w OSP Gościeradz i w radzie sołeckiej – informowano ze sceny.

Trzy dni szykowania

Zaraz przy wejściu stanęły stoiska kół gospodyń wiejskich. Wystawiło się Mąkowarsko, Okole - Stopka i Wierzchucin Królewski. Mało jak na 33 sołectwa w gminie Koronowo.

- Jest nas w kole 37 kobiet. To dla nas pierwsza tak duża impreza w tym roku. Przygotowałyśmy pierogi, kluski ziemniaczane z kapustą, upiekłyśmy ciasto – sernik i jabłecznik. Trzy dni się szykowałyśmy – zdradza Magdalena Gajewska, przewodnicząca KGW w Wierzchucinie Królewskim.

Wśród honorowych gości m. in. poseł Jan Szopiński i Jarosław Jakubowski reprezentujący wojewodę. Burmistrz Patryk Mikołajewski oszczędził obecnym długiej przemowy. Życzył wszystkim dobrej zabawy i dobrej pogody. - Mam nadzieję, że dopisze i odgonimy to fatum deszczowych koronowskich dożynek. To ostatnie życzenie nie do końca się ziściło, bo koniec imprezy był znowu deszczowy.

Podczas dożynek m. in. nagrodzono laureatów gminnego konkursu na najpiękniejszy ogród. Pierwsze miejsce zajął Jacek Milecki z Koronowa, drugie Jolanta Lewandowska z Nowego Jasińca.

Z kolei honorowe odznaki „Zasłużony dla rolnictwa” otrzymali: Dorota Runka z Lucimia, Władysław Glonek z Wilcza oraz Władysław Partatus z Wierzchucina Królewskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marian
To prawda jak są dożynki zawsze się coś dobrego dzieje . Skoro już jestem przy głosie i mogę się podzielić moją uwagą to dziś oglądałem sesje Podczas dzisiejszej sesji RM Koronowo, z uwagą wysłuchałem pytania które dotyczyło fontanny Radnej Pani Katarzyny Szulta-Romaniuk . A jeszcze większej uwadze poświęciłem udzielonej odpowiedzi sprawdzając ją co mówią dane Sanepidu i ogólni dostępne w internecie . W odpowiedzi o która poprosiła Pani Radna Katarzyna kierowanej do mieszkańców usłyszałem że bakteria legionelli rozwija się w 35 stopni ?, a w/w fontanna zawiera dużo chloru i to powinno nas uspokoić jeżeli chodzi o zagrożenie tą bakterią mieszkańców czy turystów w Koronowie . Potem podano jeszcze własną opinię i spostrzeżenia . Gdybym miał się sugerować w życiu takimi argumentami i spostrzeżeniem jak ta wypowiedz to już dawno bym przelał wszystkie moje oszczędności i nie tylko do Torunia . Dlaczego tak myśle i wyciągam takie wnioski bo rozmówca podał tylko najlepszą temperaturę do rozwijania się tej bakterii zapominając że jej rozwój już w temperaturze 25 stopni bardzo skutecznie się rozwija o czym mówią nie tylko media ale wszystkie strony internetowe . Jednak tu w odpowiedzi podniesiono poprzeczkę skali rozwijaniu się tej groźnej bakterii . Co więcej w oparciu o chlor uspokajani Nas że ten sposób najskuteczniej walczy z bakteriami . Zapominając że chlor to Gaz którego używano podczas pierwszej wojny światowej . Chlor to pierwiastek chemiczny występujący w postaci gazu ponad dwukrotnie cięższego od powietrza, silny utleniacz, środek dezynfekujący i wybielacz. Zapach chloru jest nieprzyjemny, duszący i co ważne – mocno trujący. Działa drażniąco na układ oddechowy i błony śluzowe, co może prowadzić do obrzęku płuc i w konsekwencji do śmierci. Dlatego zapytuje ponownie czy Sanepid bada stan rzeczywisty fontanny i zawartość chloru lub bakterii ?, czy są to tylko zapewnienia jak na stadionie piłkarskim „ Polsko nic się nie stało „. Dodam jeszcze tyko tyle, że nikt nie wspomniał o żadnych oficjalnych badaniach tego zamkniętego obiegu wodnego kto i kiedy coś takiego wykonał i co mówi protokół kontrolny stanu wody z fontanny w Koronowie Sanepidu ?. Czy coś takiego jest czy tylko uczucia i przypuszczenia że nie ma potrzeby ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski