Tłumy na dożynkach w Sicienku. Hucznie podziękowano za tegoroczne plony [zdjęcia]

Uroczystości rozpoczęła dziękczynna msza św, którą w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Sicienku miejscowy proboszcz ks. Krzysztof Danowski odprawił w asyście kapłanów z sąsiednich parafii. Z kościoła korowód dożynkowy przemaszerował na boisko sportowe. Na czele pochodu orkiestra dęta, strażacy i starostowie dożynek. W tej roli mieszkańcy Zawady: Alina i Rafał Krasulakowie.

- Pani Alina ma wykształcenie farmaceutyczne, pan Rafał ukończył szkołę rolniczą w Samostrzelu. Od 2004 roku samodzielnie prowadzą gospodarstwo rolne. Uprawiają kukurydzę, pszenicę ozimą, rzepak i jęczmień ozimy. Prowadzą też hodowlę bydła mlecznego. Mają czworo dzieci – przedstawiano starostów ze sceny.

- Polska wieś to sól naszej Ojczyzny. Dzięki waszej pracy nie brakuje chleba - zwrócił się do gospodarzy wójt Piotr Chudzyński. Za całoroczny trud dziękował także sadownikom, ogrodnikom i pszczelarzom. Wspomniał też o akcji „Kupuj lokalnie w gminie Sicienko” zainicjowanej w czasie pandemii. - Dzięki niej objawiło się nam mnóstwo rodzimych producentów żywności. Teraz wielu z nas korzysta z tego i kupuje produkty na miejscu – mówił wójt.

Podziękowania rolnikom złożyli także: wicewojewoda Radosław Kempiński i Łukasz Krupa, dyr. biura Stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz. Ten pierwszy podkreślił, że sam pochodzi ze wsi, dlatego doskonale wie ile trudu trzeba, by na stole pojawiła się żywność.

Jako pierwszy koncert dał zespół ludowy „Wrzos” z Sicienka. Nieprzypadkowo. Właśnie im wręczono podczas dożynek statuetkę Siewcy, to najważniejsza nagroda przyznawana w gminie Sicienko. „Wrzos” dostał ją za działalność kulturalną i promocję gminy.

Grupa powstała w 2009 r. Na swoim koncie ma dwie płyty i teledysk. Śpiewa w niej obecnie 16 osób. Większość to panie, jedynym mężczyzną w zespole jest Antoni Stefaniak. - Będziemy dalej pracować, śpiewać, bawić publiczność i jak najlepiej reprezentować gminę – obiecywali wzruszeni laureaci.

Ale nagród podczas dożynek w Sicienku wręczono więcej. Wójt Piotr Chudzyński uhonorował Joannę i Macieja Wozikowskich z Mochla, zwycięzców konkursu na najpiękniejszy ogród w gminie. - Mam nadzieję, że będziemy inspiracją dla wszystkich państwa – mówiła do publiczności pani Joanna.

12 sołectw stanęło w tym roku do konkursu na najpiękniejszy wieniec i ozdobę dożynkową. W kategorii ozdoba triumfowało sołectwo Wierzchucice. Nagrody trafiły także do Pałówka i Dąbrówki Nowej. Za najpiękniejszy wieniec uznano ten, zgłoszoną przez sołectwo Kruszyn. Autorką jest Jolanta Grygiel, od 38 lat przewodnicząca KGW Kruszyn. - Pracy przy wieńcu było dużo. Już od czerwca zbierałam odpowiednie zioła, zboża i trawy – przyznała twórczyni.

Więcej wiadomości z Bydgoszczy i okolic na www.pomorska.pl/bydgoszcz[/a]

Panie z KGW wykazać się mogły także kulinarnie. Na stadionie w Sicienku swoje stoiska miały m.in. gospodynie z Pawłówka, Zielonczyna i Dąbrówki Nowej. Ofertę dla gości przygotowały także: Stowarzyszenia: „Aktywne Trzemiętowo” i Miłośników Ziemi Krajeńskiej w Samsiecznie. Skosztować można było nie tylko domowego ciasta, także klusek z kapustą, pyrów z gzikiem, łazanek, gulaszu i innych specjałów.

Sporo się działo także na scenie. Na ludową nutę śpiewał zespół „Frechowne Sznupki” z SP w Samsiecznie. Publiczność oklaskiwała także bydgoszczan Mikołaja Macioszczyka i rapera Bisza oraz gwiazdę dożynek: Budkę Suflera.