Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzięki naszej akcji wiele miejsc w mieście zostało uprzątnięte [SPRZĄTAMY BYDGOSZCZ]

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
W ramach naszej akcji uprzątnięto, m.in., teren przy ulicy Górzyskowo.
W ramach naszej akcji uprzątnięto, m.in., teren przy ulicy Górzyskowo. Dariusz Bloch
Aż 25 usuniętych wysypisk śmieci i uporządkowanych kilkadziesiąt terenów w mieście - to efekt naszej tegorocznej akcji „Sprzątamy Bydgoszcz”, w którą bardzo aktywnie włączyli się nie tylko mieszkańcy i rady osiedli, ale też ratusz.

[break]
Od ponad miesiąca zachęcaliśmy bydgoszczan, by wskazywali nam zaśmiecone miejsca w mieście. Nasza akcja spotkała się z ogromnym odzewem Czytelników, którzy zasypywali nas wręcz zgłoszeniami. Miło nam poinformować, że bardzo licznie na nasz apel odpowiedziały w tym roku rady osiedli. Kawał dobrej roboty wykonali, m.in., mieszkańcy Górzyskowa, którzy we współpracy z miastem, posprzątali rozległy teren po dawnym basenie przy ul. Kossaka, gdzie powstaje Park Rekreacji Sportowej.

Przy wsparciu ratusza

- W wiosennych porządkach wzięło udział około 50 osób, które wyposażyliśmy w worki, rękawice, ale też materiały promujące selektywne zbieranie odpadów - mówi Adam Musiała, dyrektor Biura Zarządzania Gospodarką Odpadami Komunalnymi Urzędu Miasta Bydgoszczy. - W ramach akcji „Expressu”, wsparliśmy też mieszkańców osiedla Glinki, którzy uprzątnęli teren przy ulicy Mogileńskiej, a dzięki stałej współpracy z lokalnym referatem straży miejskiej (pod kierownictwem Sławomira Koniecznego), udało się posprzątać szesnaście lokalizacji w Fordonie, gdzie zebrano ponad 181 worków śmieci. W porządkach pomagali także osadzeni z tamtejszego Zakładu Karnego. Ponadto usunęliśmy też 25 dzikich wysypisk śmieci, w tym rozległy teren między drogą krajową nr 10 a ulicą Srebrną na Osowej Górze. Zebraliśmy tu 720 metrów sześciennych odpadów, co kosztowało 66 tys. złotych.

Strzał w dziesiątkę

- Dobrze, że „Express” zainicjował tę akcję, bo dzięki temu udało się zmobilizować więcej ludzi do udziału we wspólnych porządkach - mówi Marek Grabowicz, pełniący obowiązki przewodniczącego Rady Osiedla Górzyskowo. - Na terenie, który sprzątaliśmy, leżało też dużo gruzu. W jego usuwaniu pomogli nam pracownicy firmy, która buduje ciąg pieszo-rowerowy na terenie parku.

Dzięki akcji „Expressu” posprzątano też bałagan i usunięto pojemniki na odzież, ustawione w rejonie ul. Gersona i ks. Skorupki, które od dawna szpeciły okolicę. Dobry przykład dali też fordonianie. W największej dzielnicy Bydgoszczy uprzątnięto, m.in., nabrzeże Wisły w Starym Fordonie, a także teren od ulicy Bołtucia do Piwnika Ponurego. - Z pomocą więźniów uprzątnęliśmy również rejon ul. Rataja, okolice targowiska oraz obszar za Galerią Fordon - mówi Jan Kwiatoń, przewodniczący Rady Osiedla Nowy Fordon. - Ta akcja to był strzał w dziesiątkę.

Mniej dzikich wysypisk

Przy okazji, za sprawą przedstawicieli Bydgoskiego Stowarzyszenia Miedzyń-Prądy wypiękniały też okolice boiska i placu zabaw przy ulicach Maciaszka i Krokusowej. Z kolei aż 22 worki śmieci zebrali mieszkańcy Opławca, którzy posprzątali las wzdłuż ul. Opławiec oraz zejście i nabrzeże Brdy od kładki w kierunku ul. Rajskiej.

Jak informuje ratusz, liczba dzikich wysypisk w mieście maleje. Jeszcze dwa lata temu było ich ponad 200, w ubiegłym roku już o 43 mniej.

- Od stycznia br. do wczoraj mieliśmy ich zgłoszonych 83. Usunęliśmy 51, co łącznie kosztowało ponad 100 tysięcy, w tym było też 25 wysypisk wskazanych w ramach akcji „Expressu” - mówi dyrektor Adam Musiała. - Każdy sygnał od Czytelników traktowaliśmy jako zgłoszenie. Nie wszystko udaje się od razu sprzątnąć. Czasem trzeba poczekać tydzień lub dwa, bo musimy sprawdzić, ile w danym miejscu jest śmieci, ale żaden sygnał nie pozostanie bez odzewu. Mieszkańcy nadal mogą zgłaszać nam takie miejsca za pośrednictwem strony www.odpady.czystabydgoszcz.pl.

Choć udało się zrobić wiele, to nadal nie brakuje miejsc, które szpecą. Jedynym z nich jest teren między ul. Gryfa Pomorskiego a policją w Fordonie, gdzie można znaleźć chociażby fragmenty ceramiki łazienkowej. - To miejsce służy też jako wychodek dla psów. Leży tu mnóstwo worków, papierów i butelek - twierdzi nasz Czytelnik. Sporo śmieci można też znaleźć w okolicy działek na wysokości ul. Żwirki i Wigury oraz ul. Kossaka. Przykłady można by mnożyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!