Prezentem, który każde miasto przyjęłoby z pocałowaniem ręki. Donatorzy postawili jednak - dwa lata temu, w stosownej umowie - warunek, że ich kolekcja musi być odpowiednio przechowywana i eksponowana.
PRZECZYTAJ:Powstanie łącznik pomiędzy byłym centrum handlowym a muzeum
Życzenia oczywiste, które wreszcie mają szansę się ziścić. To też, nie oszukujmy się, darmowa promocja dla naszego muzeum.
Nawet osoby niezwiązane ze sztuką i nią niezainteresowane wiedzą, kim jest Leonard Pietraszak, a jego (tak konkretnie wyrażana) duma z pochodzenia z Bydgoszczy powinna być powodem do dumy innych bydgoszczan.

Wideo