Dni Pakości od kilku lat uchodzą za
najlepsze w powiecie. Decyduje o tym zarówno dobór artystów, jak i
kwestie techniczne.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 215915" >W tym roku impreza odbyła się
wyjątkowo w piątek. „Winnym” był zespół Enej, który nie
miał wolnego sobotniego terminu. - Bardzo chcieliśmy, żeby u nas
zagrał – przyznaje szefowa pakoskiego ośrodka kultury, Barbara
Szatkowska.
Enej podbił zwłaszcza młodą
publiczność. Starsi, a było ich całkiem sporo, przyjechali na
występ TSA. Grupa, której liderują Andrzej Nowak i Marek
Piekarczyk w kręgach ludzi wychowujących się na rocku lat 80.
uchodzi za kultową.
<!** reklama>- Niektórzy mówili, że kolejność
wykonawców powinna być odwrotna, że to TSA powinno grać jako
główna gwiazda – mówi jeden z widzów.
Faktem jest jednak, że mająca
korzenie w Opolu rockowa grupa nie jest tak popularna wśród
młodzieży, co olsztyński Enej grający mieszankę
folkowo-alternatywną.
Przed koncertami na stadionie
Notecianki odbywały się imprezy dziecięco-piknikowe. Był występ
teatrzyku, który pokazał historię z ekologicznym przesłaniem,
którego bohaterem był Profesorek Wodorek, był też nadmuchiwany
plac zabaw oraz konkursy, m.in. żonglowania piłką nożną,
rysunkowy czy skakania na nadmuchiwanej kuli.
Swoje stoiska mieli także miejscowi
artyści, a na innych można było kupić watę cukrową lub za 2
złote kupić los, aby uczestniczyć w corocznej loterii fantowej.
Było więc odrobinę festyniarsko oraz nieźle muzycznie, czyli, jak
ocenia wielu mieszkańców powiatu, tak powinny wyglądać dni miasta
– bez zadęcia i z dobrą pogodą.