Dentyści ponoszą wysokie koszty utrzymania sterylności pomieszczeń, dlatego ceny ich usług mogą wzrosnąć

Klinika Stomatologiczna Denmed ogłosiła na Facebooku, że w poniedziałek (4 maja) wznawia swoją działalność.
- Nowy grafik już się tworzy, więc prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość. W pierwszej kolejności przyjmiemy pacjentów, którzy wymagają jak najszybszej pomocy. Trzymajcie telefony blisko, bo będziemy dzwonić w celu ustalenia terminu wizyt – czytamy w poście Denmedu.
Wielu pacjentów skomentowało ten wpis pozytywnie, ale byli też i tacy, którzy krytykowali klinikę za to, że pobiera dodatkowo 50 złotych za dezynfekcję gabinetu.
- Niestety środki ochronne podrożały kilkukrotnie. Dezynfekcja jest potrzebna po każdej wizycie. Nie zarabiamy na tym – zapewniła przedstawicielka kliniki.

Wsparcie TPS

Na wysokie koszty środków ochrony osobistej oraz preparatów dezynfekcyjnych zwraca uwagę od kilku tygodni Polskie Towarzystwo Stomatologiczne. Organizacja wysłała kilka pism do ministra zdrowia, informując o tym, w jak trudnej sytuacji znaleźli się dentyści.
- Zwracamy się z prośbą o stworzenie możliwości zaopatrywania się praktyk stomatologicznych świadczących usługi w trakcie trwania pandemii koronawirusa z zasobów, którymi dysponuje państwo. Ewentualnie, jeśli taka możliwość nie istnieje, stworzenie regulowanego rynku, w ramach którego za cenę adekwatną do sprzedawanego produktu, stomatolog będzie mógł zaopatrywać swój gabinet – napisała prof. Marzena Dominiak, prezydent PTS w liście do Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego.

PTS podkreśla, że powinniśmy: - „Pamiętać, że w związku z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia, właściciele praktyk ponoszą stałe koszty bieżącej działalności, a dodatkowo muszą sfinansować z własnej kieszeni środki umożliwiające leczenie zgodnie z przepisami sanitarnymi. Nikt nie refunduje dentystom zakupu środków (...)”.
Łukasz Sowa, przedstawiciel PTS oświadcza, że ministerstwo jeszcze nie odpowiedziało na prośby lekarzy stomatologów.

Dentobusy dla chorych

W czasie epidemii nie tylko wybrane gabinety przyjmują pacjentów. Pracują też dentobusy.
- Zostały dedykowane osobom chorym na COVID-19, którym w nagłych przypadkach, pomoc dentysty jest udzielana właśnie w dentobusie – tłumaczy Barbara Nawrocka, rzeczniczka Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Bydgoszczy. - Mobilne gabinety stacjonują między innymi przy szpitalach jednoimiennych. Na terenie województwa kujawsko-pomorskiego od 6 kwietnia 2020 roku do odwołania dentobus stacjonuje przy Szpitalu im. Biegańskiego w Grudziądzu
W czasie epidemii COVID-19 oddział wojewódzki NFZ płaci za m.in. doraźne świadczenia stomatologiczne (cena jednostkowa: 1,00 zł za punkt) oraz opłatę ryczałtową za gotowość (minimum 8 godz. na dobę, każdego dnia tygodnia) do udzielania doraźnych świadczeń stomatologicznych w wysokości 285 złotych za godzinę.

Wszystkie płatności, jak nas zapewnia Barbara Nawrocka, które dotyczą COVID-19 są płatnościami ponadnormatywnymi.
- Środki finansowe w budżecie Oddziału NFZ są zabezpieczone – zapewnia rzeczniczka oddziału wojewódzkiego NFZ w Bydgoszczy.