Boeing C-17 Globemaster amerykańskich Sił Powietrznych wylądował w Bydgoszczy

Uczestnicy demonstracji "Solidarni z Ukrainą" mieli ze sobą flagi Polski i niebiesko-żółte flagi Ukrainy. Niektórzy trzymali podobizny Władimira Putina z odciskiem zakrwawionej ręki i napisem "killer". Inni mieli wypisane na sztandarach hasła pokojowe. Do udziału w wiecu od rana zachęcał konsul honorowy Ukrainy Krzysztof Sikora, a także władze miasta Bydgoszczy.
W geście solidarności na Starym Ryku pojawiły się flagi w barwach narodowych Ukrainy. Podświetlony na niebiesko i żółto został także most Uniwersytecki.
Dziś wieczorem frontony Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, Filharmonii Pomorskiej i Opery Nova w Bydgoszczy zostały również podświetlone w niebiesko-żółte barwy narodowe Ukrainy.
- Szczególne wyrazy wsparcia kieruję w stronę naszych partnerów z Obwodów Chmielnickiego i Żytomierskiego, z którymi łączą nas przyjaźń i wieloletnia współpraca - podkreśla marszałek Piotr Całbecki.
Obwody Chmielnicki i Żytomierski są regionami partnerskimi samorządu województwa kujawsko-pomorskiego od 2004 roku. Miastami partnerskimi Bydgoszczy są Krzemieńczuk i Czerkasy, do władz których nasze miasto wysłano już listy. - W listach popłynęły słowa wsparcia oraz chęć udzielenia pomocy w tym trudnym dla naszych przyjaciół czasie. Czekamy na informację czego potrzebują, z pierwszych przekazanych informacji wynika, że będzie to wyposażenie medyczne.
Przemówienia rozpoczął wiceprezydent Michał Sztybel, który zapewnił o przyjaźni polsko-ukraińskiej. Sergij Isaryk, lekarz mieszkający od lat w Bydgoszczy i wspierający ukraińska społeczność podkreślił, że ukraińskie wojska stawiają opór i nie powtórzy się sytuacja z 2014 roku – teraz wojska ukraińskie, po 8 latach wojny są bardziej doświadczone. - Może nie mamy sprzętu i rakiet, ale mamy ducha walki, który pomoże nam zwyciężyć – mówił.
Ksiądz Roman Narytnyk, pierwszym grekokatolicki kapłan w Bydgoszczy, podkreślił, że armia ukraińska walczy teraz o wartości zachodniego świata, wezwał do wspólnej modlitwy. - Na pierwszym froncie jesteście wy, Ukraińcy z waszą odwaga i bronią. Jeżeli będzie jej brakło to obowiązkiem Polaków i innych krajów jest was wspierać. Potrzebne są odważne i twarde decyzje polityków cywilizowanego świata, wolności i niepodległości nie można zamieniać na ruble i dolary. To naród rosyjski wybrał sobie Putina na władcę i jeżeli będzie dzisiaj milczał to te przelewana krew będzie miał każdy Rosjanin na swoich rękach. Nie można milczeć, niech żyje wolna Ukraina – powiedział Rafał Bruski.
Na wiecu pojawili się również Białorusini, którzy mówili o tym, że Łukaszenka i Putin to dyktatorzy. Zapewniali, że Białorusini nie są przeciw Ukraińcom. - To straszne, że z naszego terenu agresor Putin zaczął atak na Ukrainę - mówiła jedna z Białorusinek. - Ani jednego ani drugiemu tego nie wybaczymy, jesteśmy całym sercem z wami. Przez osiem lat Ukraina sama walczy z najgorszym złem na tej planecie, pozostali tyko się martwią. Europo, czas przejść do bardziej zdecydowanych kroków. Balszoje spasiba Polsze. Żywie Białoruś, sława Ukrainie!
Głos zabierali również Józef Herold, który poprosił o deklaracje, kto mógłby przyjąć ukraińskich uchodźców pod swój dach, a także Stefan Pastuszewski który podkreślił, że młode pokolenia są nastawione na przyszłość i można tę przyszłość budować razem. Oczekiwania Putina ocenił jako absurdalne i ahistoryczne.
To Cię może też zainteresować
- Plac Piastowski w Bydgoszczy z nowym parkiem, ale z targowiskiem niekoniecznie?
- Torowisko na ul. Perłowej w Bydgoszczy po zbudowaniu nieczynne przez pół roku?
- Stypendia dla studentów medycyny i młodych lekarzy - ale nie w bydgoskich szpitalach
- Czerwone ferrari rozbite na drodze krajowej nr 10 na trasie Bydgoszcz-Piła