Premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janšą udają się we wtorek do Kijowa. Celem wizyty jest potwierdzenie jednoznacznego poparcia całej Unii Europejskiej dla suwerenności i niepodległości Ukrainy oraz przedstawienie szerokiego pakietu wsparcia dla państwa i społeczeństwa ukraińskiego.
Politycy będą reprezentować Radę Europejską na spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem.
Krzysztof Gawkowski, przewodniczący klubu poselskiego Lewicy, w rozmowie z polskatimes.pl zauważył, że „wsparcie dla władz Ukrainy powinno być wyraźne zarówno w dostawach sprzętu i broni, empatii w stosunku do uchodźców, jak i politycznego wsparcia”. – Dobrze, że władze Polski decydują się na wizytę w Kijowie, bo daje to poczucie solidarności z władzami Ukrainy – powiedział.
Zdaniem Krzysztofa Gawkowskiego „wizyta pokazuje, że w potrzebie brat brata nie zostawia”. – Ten gest buduje też tożsamość wspólnoty po wojnie, która kiedyś się zakończy. Władze Polski, kierując się do Kijowa, dają poczucie solidarności, co jest ważne – mówił polityk Lewicy.
