https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dekomunizacja ulicy Piechockiego - przez ustawę i Superman się nie przeciśnie

Jarosław Reszka
O ulicę Jana Piechockiego od wielu miesięcy walczą też jej mieszkańcy
O ulicę Jana Piechockiego od wielu miesięcy walczą też jej mieszkańcy Dariusz Bloch
Spór o ulicę Piechockiego w Fordonie pewnie potrwa długo. Jest to bowiem spór polityczny i w zaczynającej się za kilka dni nowej kadencji samorządu na pewno nie wygaśnie.

Nadal bowiem PO-wski (plus koalicjanci) ratusz będzie wojował z PiS-owskim wojewodą.

Dlaczego spór o ulicę Piechockiego uznaję za niemerytoryczny? Bo sama ustawa, na mocy której dokonuje się dekomunizacji, wyklucza merytoryczne dociekania. No bo skoro każdy członek PZPR (czy satelickiej wobec niej partii), który w ramach partyjnych struktur zajmował jakąkolwiek, choćby drobną funkcję, traci prawo do dobrego imienia, to jak tu dyskutować nad wartością życia takiego człowieka? Towarzysz Szczuka, dobry, ideowy komunista z „Popiołu i diamentu” w myśl ustawy dekomunizacyjnej nie miałby najmniejszych szans na swój plac czy ulicę.

Ale nie miałby ich także ktoś pokroju Supermana, który uratowałby życie setek ludzi, jeśli wcześniej zdarzyło mu się być sekretarzem zakładowym PZPR w fabryce gwoździ. Pośmiertne, mechaniczne odbieranie takim osobom prawa do publicznej czci nie jest aktem sprawiedliwości.

Flesz: Mundurowi mają dość. Co dalej z naszym bezpieczeństwem?

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
i takie samo też moto OBOWIĄZYWAŁO za okupacji ruskiej - tylko świnie należały do partii, które wyżarły Nam Polakom paczki żywnościowe UNRY, amerykańskiej.pomocy po zakończonej okupacji szwabów.
s
salomon
Ma byc Jaoslawa Reszki na odwrocie tablicy Orla z korona !!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski