https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czym jeszcze zaskoczy nas Zawisza?

Marcin Karpiński
Marcin Karpiński
Marcin Karpiński Filip Kowalkowski
Na przestrzeni ostatnich lat dużo się w Zawiszy wydarzyło. W 2011 roku nowością było przejęcie klubu przez prywatnego właściciela. Potem poczuliśmy wiele pozytywnych emocji: awans do ekstraklasy i pierwsze w historii trofea - Puchar Polski i Superpuchar.

Sielanka, jak to na Gdańskiej, nie trwała długo. Niemiła niespodzianka spotkała piłkarzy - konflikt kibiców z właścicielem spowodował znaczny spadek frekwencji; zdziwienie ogarnęło też wszystkich, gdy do Bydgoszczy zaczęła przyjeżdżać armia obcokrajowców. Wprawdzie nic z tego nie wyszło, ale Zawisza nadal nie przestał zaskakiwać.

Skazany zimą na spadek, wiosną tego roku zaczął wygrywać i o mały włos pozostałby w ekstraklasie. Trener Mariusz Rumak, który prawie dokonał cudu, postanowił jednak - i tu kolejna niespodzianka - już po siedmiu kolejkach I ligi Zawiszę pożegnać.

Zmiennika z nazwiskiem nie widać. Kiedyś szansę w Lechu dostał Rumak, szkolący w Poznaniu młodzież. Dziś Zawiszę prowadzi mało znany Daniel Osiński, który też trenował juniorów. Spisuje się nieźle, a Zawisza pewnie znowu nas zaskoczy...

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
Kiboli sie pizbyc raz na zawsze to bedzie porzadek
a
antyosuch
Nie ma ze boli Zawisza to klub Kiboli! Osuch won z Bydgoskich stron!
a
antyosuch
Osuch pinokio won z Bydgoskich stron!
b
ben
Jak długo klubem -Zawisza- będą rządzić kibole, to nie będzie piłki w Bydgoszczy. Miasto musi sypnąć kasą na piłkę i żużel! "Wielka Bydgoska" to zabawka TVB i prezia oraz jego córki.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski