Mieszkańcy Piasków wciąż czekają na boisko z prawdziwego zdarzenia. Szans na budowę orlika raczej nie mają, ale wystarczy dokończyć remont obiektu przy ulicy Mochelskiej.
<!** Image 3 align=none alt="Image 194579" sub="Boisko przy ulicy Mochelskiej przypomina poligon wojskowy. Fot.: Nadesłane">
- Cztery lata temu miasto postanowiło zainwestować kilkaset tysięcy złotych w boisko na Piaskach. Zostało ono poszerzone, ogrodzone oraz przekopane i tak zostało do dziś. Osiedle, liczące ponad dwa tysiące mieszkańców, zostało zapomniane, a teren wygląda jak poligon wojskowy. Mam sześcioletniego syna, z którym chciałbym pograć w piłkę, ale nie mam gdzie. Nawet sąsiadujące z Piaskami Jachcice, które mają około czterech tysięcy mieszkańców, nie doczekały się własnego boiska - pisze do nas pan Paweł.
<!** reklama>
Problem od lat jest znany radzie osiedla, która wielokrotnie zwracała się z prośbą do miasta o przekazanie środków na dokończenie remontu, a prac wiele nie pozostało. Na całej szerokości boiska zainstalowano już zabezpieczenia przed wypadnięciem piłki i umocniono skarpę, na której wybudowano też schody. Zaorano też ziemię, by zasadzić nową murawę i... na tym się skończyło.
- Wystarczyłoby dokończyć nawierzchnię i zrobić oświetlenie. Reszta jest już przygotowana. Radni nas popierają, wiceprezydent Chmara też jest za, ale główny decydent, prezydent Bruski, uważa, że są ważniejsze cele - mówi Maria Smentek, przewodnicząca Rady Osiedla Piaski. - Tymczasem miejscowe dzieci albo grają na boisku do tenisa ziemnego, albo są wożone przez rodziców na inne osiedla. Tak być nie powinno.
Boisko na Piaskach powstało dziewiętnaście lat temu z inicjatywy mieszkańców. Jeszcze parę lat temu trenowała na nim drużyna Młodzieżowego Osiedlowego Klubu Sportowego „Piaski”. Młodzi sportowcy grają teraz w piłkę na innych osiedlach i obawiają się, że dwudziestych urodzin ich własne boisko może nie doczekać.
Sebastian Chmara, zastępca prezydenta Bydgoszczy, twierdzi, że o boisku nie zapomniano i dodaje, że możliwość jego remontu jest analizowana. Urząd Miasta natomiast nie daje dużych szans na budowę orlika w okolicy w przypadku, gdyby nie udało się dokończyć remontu.
- Nie mamy planów na przyszły rok, ponieważ nie wiemy, czy program budowy orlików będzie w nim kontynuowany - wyjaśnia Anna Strzelczyk-Frydrych z Zespołu Prasowego Urzędu Miasta Bydgoszczy.
Program budowy orlików zakończyć miał się pod koniec 2012 roku. W jego ramach we wrześniu rozpocznie się budowa nowego boiska w sąsiadującej z Piaskami Smukale. Obiekt powstanie przy Zespole Szkół nr 22. Do końca roku w Bydgoszczy pojawi się w sumie sześć orlików. Nowe boiska powstaną jeszcze się przy Grabowej, Nowogrodzkiej, Berlinga, Gdańskiej i Staszica.
- Na orlika szans i tak raczej nie mamy, bo nie ma tu szkoły. Będę walczyć o dokończenie remontu - zapowiada Maria Smentek.