Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czwarty dzień poszukiwań zaginionego 16-latka spod Bydgoszczy skoncentrowany na Olimpinie

Justyna Tota
Justyna Tota
Policjanci z Białych Błot i Bydgoszczy, którzy mają silne wsparcie jednostek straży pożarnej  oraz grup poszukiwawczych, przeczesywali tereny Olimpina i okolic. To był czwarty dzień poszukiwań
Policjanci z Białych Błot i Bydgoszczy, którzy mają silne wsparcie jednostek straży pożarnej oraz grup poszukiwawczych, przeczesywali tereny Olimpina i okolic. To był czwarty dzień poszukiwań Tomasz Czachorowski
W pobliżu rozlewiska w Olimpinie (gm. Nowa Wieś Wielka) znaleziono osobiste rzeczy oraz odzież zaginionego Piotra Nowarkiewicza z Ciela (gm. Białe Błota), którego zniknięcie pozostaje zagadką.

Osobiste rzeczy, ale także odzież 16-letniego Piotra Nowarkiewicza znalazł przypadkowy mężczyzna na łące we wsi Olimpin w pobliżu żwirowni już we wtorek (2 czerwca).

- Rzeczy te zostały rozpoznane przez rodzinę zaginionego - potwierdził 3 czerwca rano st. asp. Piotr Duziak z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy krótko przed rozpoczęciem środowych działań w terenie. A te z oczywistych względów skoncentrowały się głównie w Olimpinie i okolicach.

- Od samego rana do wieczora na miejscu pracowali specjaliści, którzy przy użyciu sonaru w pierwszej kolejności przeszukiwali rozlewisko, w pobliżu którego znaleziono rzeczy, a także inne akweny w okolicach. Towarzyszyli im nurkowie w łodziach. Sonar niczego nie wykazał - potwierdza kpt. Karol Smarz, oficer prasowy Straży Pożarnej w Bydgoszczy.

Rozległe tereny łąk, lasów czy rowów melioracyjnych przeczesywali policjanci z Białych Błot i Bydgoszczy, którzy mają silne wsparcie jednostek straży pożarnej (dziś do akcji dołączyły miejscowe OSP Nowa Wieś Wielka i OSP Brzoza) czy specjalistycznych grup poszukiwawczych jak soleckiego Bizona. Poszukiwania prowadzone były też z powietrza, m.in. przy użyciu dronów.

Nowy trop do wsi Olimpin (gm. Nowa Wieś Wielka) przyciągnął też agentów Biura Rutkowski i płetwonurków, którzy jeszcze dzień wcześniej mieli inny plan działania.

- Mieliśmy przeszukiwać jeden ze zbiorników wodnych (w pobliżu domu zaginionego - przyp. red.), który został nam wskazany 2 czerwca jako ten, w którym może być ciało Piotra, ale wykluczyliśmy już tę wersję. Nowe informacje zmieniły zupełnie kierunek działań.

Zobacz zdjęcia z poszukiwań:

Piotr Nowarkiewicz wyszedł z domu w sobotę (30 maja) o godz. 17, nie informując nikogo, gdzie się udaje. Ostatni raz widziany był w sobotę ok. godz. 22 w autobusie linii nr 96, którym miał wracać do domu. Od tego czasu trwają poszukiwania nastolatka. - Potwierdzam, że 2 czerwca w Olimpinie na łąkach odnaleziono rzeczy osobiste zaginionego Piotra Nowarkiewicza (bluza dresowa, torba typu nerka, telefon komórkowy, pasek), które zostały rozpoznane przez jego rodzinę - mówił nam st. asp. Piotr Duziak z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy kilka chwil przed rozpoczęciem środowych (3 czerwca) działań w terenie.Policjanci z Białych Błot i Bydgoszczy, ale także jednostki straży, wodniacy i przewodnicy z psami skoncentrowali się swe poszukiwania w miejscu wtorkowego „znaleziska”.- W Olimpinie przeszukujemy rejony żwirowni, tereny leśne i okoliczne akweny –  dodał st. asp. Piotr Duziak.Nowy trop do wsi Olimpin (gm. Nowa Wieś Wielka) przyciągnął też agentów Biura Rutkowski i płetwonurków. - Do poszukiwań wykorzystujemy drony i wszystko to, czym dysponujemy – mówi Krzysztof Rutkowski, który przyznał, że jeszcze dzień wcześniej plany były inne. - Mieliśmy przeszukiwać jeden ze zbiorników wodnych (w pobliżu domu zaginionego - przyp. red.), który został nam wskazany 2 czerwca jako ten, w którym może być ciało Piotra, ale wykluczyliśmy już tę wersję. Nowe informacje zmieniły zupełnie kierunek działań. O czym mogą świadczyć rzeczy osobiste zaginionego 16-latka, pozostawione w pobliżu żwirowiska w Olimpinie?   - W historii Biura Rutkowski mieliśmy już podobne sytuacje: ubrania znajdowane były nad wodą (rzeką), a zaginioną osobę – żywą! – odnajdowaliśmy w zupełnie innym regionie Polski – odpowiada Krzysztof Rutkowski i podkreśla, że wciąż poszukuje żywego Piotra. - Policja również przyjmuje takie stanowisko, że w pierwszej kolejności szukamy żywego człowieka. Oczywiście, bierzemy też pod uwagę wariant najbardziej dramatyczny. Jest jednak pół na pół, czyli 50 procent szans, że chłopak żyje – szacuje Rutkowski i dodaje, że wyklucza, by nastolatek mógł zostać porwany.Rodzina zaginionego jest pełna wiary, w środę o godz. 17 na przystanku  Ciele/Pogodna zorganizowała zbiórkę ochotników do poszukiwań Piotra.

W Olimpinie zaginionego Piotra Nowarkiewicza szuka policja, ...

O czym mogą świadczyć rzeczy osobiste zaginionego 16-latka w Olimpinie?

- W historii Biura Rutkowski mieliśmy już podobne sytuacje: ubrania znajdowane były nad wodą, a zaginioną osobę - żywą! - odnajdowaliśmy w zupełnie innym regionie Polski - odpowiedział Krzysztof Rutkowski, który szanse na przeżycie zaginionego 16-latka w trakcie akcji ocenił na 50 procent.

- W historii Biura Rutkowski mieliśmy już podobne sytuacje: ubrania znajdowane były nad wodą, a zaginioną osobę - żywą! - odnajdowaliśmy w zupełnie innym regionie Polski

Rodzina wierzy w to, że Piotr żyje. Siostra zaginionego zamieściła w mediach społecznościowych nowe zdjęcia Piotra, prosząc o pomoc całą Polskę i dziękując za udział w poszukiwaniach zwołanym przez Facebook ochotnikom - odpowiedziało ponad tysiąc osób! Zwróciła się także bezpośrednio do brata: Piotrek wracaj, NIE BÓJ SIĘ, NAJWAŻNIEJSZE ABYŚ ŻYŁ. Wszyscy cię szukamy.

Tymczasem wciąż pozostaje aktualny wątek z samochodem, do którego rzekomo feralnej nocy 30 maja zaginiony miał wsiąść. Tak przynajmniej twierdził przewoźnik Bolta, który rozpoznał Piotra po niedzielnej publikacji wizerunku 16-latka na naszym portalu. Kierowca Bolta miał widzieć, jak Piotr stoi na przystanku w Cielu, a następnie wsiada do opla astry, który nagle podjechał.

Policja nie zdradza, czy jest na tropie kierowcy opla astry. Przypominamy opis pojazdu: srebrny opel astra w wersji hatchback ze zderzakami w kolorze nadwozia i przyciemnianymi szybami, podwójną końcówką rury wydechowej i tylnymi lampami led. Na klapie bagażnika napis „Lubię zapier...”.

Prawdopodobnie kierowca opla nie jest jedynym poszukiwanym w sprawie tajemniczego zaginięcia Piotra. Rodzina, powołując się na policję, zamieściła komunikat, że poszukiwany jest też kierowca srebrnego auta typu kombi, który 30 maja o godz. 22.08 stał na światłach awaryjnych na ul. Zabytkowej w Przyłękach.

Przypomnijmy, Piotr Nowarkiewicz ostatni raz widziany był w sobotę (30 maja) ok. godz. 22 w autobusie linii nr 96, którym miał wracać do domu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że z zapisu monitoringu wynika, że 16-letni Piotr wysiadł z autobusu na przystanku Przyłęki / Cicha i stamtąd prawdopodobnie (pieszo lub czyimś autem) pokonał dalszą trasę aż na przystanek w Cielu, gdzie kierowca Bolta widział chłopaka ok. 1 w nocy.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera