Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Człowiek, który został bębnem

Mariusz Załuski
Mariusz Załuski
Zawody w obijanie Donalda Trumpa rozgrzały świat lepiej niż olimpiada.

Kto żyw – telemądrala, polityk, czy choćby pisarczyk najmniejszy - pręży muskuły i śpieszy, żeby temu biednemu żółtowłosemu panu przyłożyć, jaki to z niego rasista, maczysta, pajac i dyletant okrutny.

Walą w chłopinę, jak w bęben. Najbardziej rozczulił mnie pan Juncker z miasta Brukseli, traktując Trumpa jak dziecię bardzo specjalnej troski, które będziemy musieli nauczyć czym jest Europa. I dodając, że pewnie stracimy ze dwa lata zanim biedaczyna pozna świat, którego nie zna.

Otóż muszę panu Junkcerowi donieść, że ludzie, którzy - jak Trump - dorobili się kilku miliardów dolarów, z reguły uczą się zadziwiająco szybko. Stety lub niestety. Przekonało się o tym zresztą ostatnio w USA paru politycznych wyżeraczy.

Ot, choćby to całe flirtowanie z kulturą pop... Trump zaczynał jako śmiesznie ufryzowany miliarder-gwiazdor, Hillary Clinton jako superzawodowiec. U schyłku kampanii Trump rozgrzał debatę o odbudowie rynku pracy w USA – inna sprawa, że pomysłami wprawiał w osłupienie – a pani Hillary w newsowych migawkach głównie tańcowała z gwiazdami. Aż mi się przypomniała nasza ostatnia kampania prezydencka, w której też idole różnoracy na wyścigi wyskakiwali z deklaracjami miłości do pana Komorowskiego... Efekt okazał się podobny.

Bo nie wiem, skąd ta wiara speców od wyborczego marketingu, że im więcej znanych misiów wypchną na scenę, tym lepiej? Bo chyba jasne już jest, że moc gwiazd gaśnie przy politycznych wyborach. Oczywiście, na co dzień idole po coś są - i to nie tylko po to, żeby dawać nam radochę, jak im się nożyna powinie.

Jak twierdzą uczeni ludzie, spełniają tę samą rolę, co kiedyś inne figury masowej wyobraźni - pomagają nam definiować siebie i podejmować wybory, jako punkty odniesienia. Ale jest granica. Bo kiedy gwiazdy pouczają nas i radzą, jak głosować, to zaczyna zgrzytać... Bo pasują do tego jak trefnisie do dramatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Człowiek, który został bębnem - Nowości Dziennik Toruński