"Nieruchomość gruntowa zabudowana, stanowiąca własność Miasta Bydgoszczy, położona w Bydgoszczy przy ul. Bydgoskich Olimpijczyków 11 objęta jest umową dzierżawy na rzecz Parafii p.w. Św. Jana Pawła II w Bydgoszczy. Parafia złożyła wniosek z prośbą o rozwiązanie umowy z dniem 15.09.2024 r. Zgodnie z Uchwałą 25 stycznia 2023 r. Rada Miasta Bydgoszczy wyraziła zgodę na sprzedaż ww. nieruchomości w drodze bezprzetargowej na rzecz Parafii. Parafia zrezygnowała z jej nabycia, wobec czego zasadne jest uchylenie uchwały. Nieruchomość prawdopodobnie przeznaczona zostanie do sprzedaży w drodze przetargu ustnego nieograniczonego." Tak brzmi oficjalna odpowiedź Urzędu Miasta Bydgoszczy.
Usługi zamiast siedziby parafii?
Zgodnie z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego osiedla teren zabudowy usługowej o nieuciążliwym charakterze dopuszcza się adaptację istniejącego obiektu, jego rozbudowę i nadbudowę.
Kanclerz zabiera głos
Na stronie parafii pojawiła się informacja kanclerza Kurii: "Kuria Diecezji Bydgoskiej wyjaśnia, że w sprawie parafii p.w. św. Jana Pawła II, zostanie przygotowane i przedstawione parafianom pisemne wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. Ksiądz proboszcz poinformuje parafian o terminie, w którym wszyscy zainteresowani dowiedzą się o szczegółach. Już teraz informujemy, że parafia nie będzie zlikwidowana tylko połączona z inną. To również zostanie ogłoszone."
Co z działką pod kościół?
- Podejrzewam, że nie każdy zdaje sobie sprawę ze sposobu działalności Kurii i procedur... Po pierwsze uważam, że informacja ta jest drwiną z parafian, że w obliczu już tak jasno postawionej sprawy kuria nadal nie ma decyzji tylko każe ludziom czekać, aż łaskawie ogłoszą to, co każdy wie że ogłoszą - stwierdza Czytelnik. - Po drugie kluczowe jest ostatnie zdanie - "parafia nie zostanie zlikwidowana" - jest to zdanie typowo "na odczepkę" mediów i wiernych. Oczywiście, że parafia nie zostanie zlikwidowana tylko połączona z inną, bo nie trzeba być Einsteinem, żeby wiedzieć że parafia to ludzie, domy i ulice, więc trudno to zlikwidować. Zgodnie z prawem kanonicznym zostanie to przyłączone - prawdopodobnie do parafii z których wcześniej zostało zabrane: MB Królowej Męczenników, Św. Mateusza i św. Stanisława na Siernieczku. Nie zmienia to jednak faktu najważniejszego - kaplica zostanie zamknięta, a ludzie będą musieli chodzić do innych kościołów. Wynika to jasno z odpowiedzi miasta. Niestety nadal nie ma tu odpowiedzi na pytania, co z pieniędzmi zbieranymi tyle lat na budowę? Miasto zapowiedziało przetarg na budynek, a co kuria zrobi z intratną działką na której są fundamenty kościoła?
Jak już informowaliśmy, parafia Jana Pawła II działa w budynku dawnego przedszkola w Fordonie, w którym mieści się parafialna kaplica. Obok zaczęto stawiać fundamenty pod nowy kościół, ale prace przerwano, mimo że zbiórka datków wciąż trwa.
Diecezja poleciła redakcji kontaktować się po wakacjach.
