Parafia przy ul. Bydgoskich Olimpijczyków została powołana do istnienia dekretem biskupa Jana Tyrawy 27.04.2011r.
Pierwszym proboszczem mianowany został ks. Jarosław Czuliński, przeniesiony do probostwa w Chojnie. Miejscem działania parafii jest wciąż stare, nieczynne przedszkole w tym miejscu. Działkę pod nowy kościół pozyskano od miasta. Budynek przedszkola wciąż jest dzierżawiony. Znajduje się w nim w zasadzie tylko kaplica.
Staraniem parafian udało się zaadoptować budynek przedszkola na potrzeby kościoła, przygotować projekt, a dopiero po 12 latach, w ostatnich miesiącach posługi księdza Czulińskiego wybetonowano część fundamentów pod nowy obiekt.
- Pierwsze ciemne chmury nad parafią zaczęły zbierać się podczas urzędowania kolejnego proboszcza - Macieja Tyckuna, obecnie przeniesionego do Krostkowa - alarmuje nasz Czytelnik. - Poinformował parafian iż budynek, w którym funkcjonuje parafia de facto do niej nie należy i parafia powinna go wykupić od miasta.
Rozpoczął on zbieranie ofiar na ten cel, aby po kilku miesiącach oznajmić iż biorąc pod uwagę stan finansowy parafii musi wycofać wniosek o wykup budynku z miasta i rozpoczął negocjację wysokości czynszu jaki parafia powinna opłacać wobec miasta.
Po roku działalności biskup bydgoski zmienił po raz kolejny proboszcza parafii i ustanowił na urzędzie księdza Macieja Reszela, który również informował, iż parafia musi co miesiąc opłacać dzierżawę budynku wobec miasta.
- Żaden z wymienionych proboszczów nie kontynuował budowlanych. W opublikowanych zmianach personalnych przeczytać można iż biskup przenosi ks. Reszela do parafii Matki Boskiej Częstochowskiej, ale niestety nie mianował żadnego jego następcy. Czy to oznacza że kuria bydgoska rezygnuje z tej parafii? Że parafia Jana Pawła II przestanie istnieć? Co z ludźmi należącymi do parafii którzy przez lata ofiarowywali wiele serca i pracy w przygotowanie parafii a co najważniejsze składali często niemałe ofiary pieniężne na budowę kościoła? Gdzie są te środki? Co dalej stanie się z budynkiem i działką w intratnej lokalizacji? Bydgoska parafia może być jedyną w kraju, ojczyźnie Jana Pawła II, która zostanie zlikwidowana jeszcze przed zbudowaniem i to w atmosferze zawodu.
W obecnych dekretach nie ma słowa o nowym proboszczu. - Rzeczywiście zabierają nam proboszcza od września - dowiadujemy się w parafii. Proboszcza obecnie przez dwa tygodnie nie ma na miejscu. - Parafia rzeczywiście jest w stanie zawieszenia, nie wiemy, czy biskup wyznaczy nowego proboszcza.
Ks. dr Piotr Wachowski, rzecznik Diecezji Bydgoskiej, mówi, że informacje o likwidacji parafii to spekulacje i pierwszy raz o nich słyszy. - Żadnych decyzji nie ma - stwierdza.
Zbiórka na nowy kościół wciąż trwa.
Fordońska parafia swoim zasięgiem obejmuje ul.: Rejewskiego, Akademicką do Gen. Andersa, Szlakową, Suchą, Traktorzystów, Fordońską, Igrzyskową, Bydgoskich Olimpijczyków, Kaliskiego, Włościańską, Strzeleckiego i domy akademickie. W dodatku tuż przy siedzibie parafii powstaje nowe osiedle mieszkaniowe.
Punkt widzenia Urzędu Miasta Bydgoszczy jest raczej jednoznaczny. W nadesłanym do "Expressu Bydgoskiego" stanowisku czytamy:
"Nieruchomość gruntowa zabudowana, stanowiąca własność Miasta Bydgoszczy, położona w Bydgoszczy przy ul. Bydgoskich Olimpijczyków 11 objęta jest umową dzierżawy na rzecz Parafii p.w. Św. Jana Pawła II w Bydgoszczy. Parafia złożyła wniosek z prośbą o rozwiązanie umowy z dniem 15.09.2024 r.
Zgodnie z Uchwałą nr LXIV/1306/23 z dnia 25 stycznia 2023 r. Rada Miasta Bydgoszczy wyraziła zgodę na sprzedaż ww. nieruchomości w drodze bezprzetargowej na rzecz Parafii. Parafia zrezygnowała z jej nabycia, wobec czego zasadne jest uchylenie uchwały. Nieruchomość prawdopodobnie przeznaczona zostanie do sprzedaży w drodze przetargu ustnego nieograniczonego."
Zgodnie z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego osiedla teren zabudowy usługowej o nieuciążliwym charakterze dopuszcza się adaptację istniejącego obiektu, jego rozbudowę i nadbudowę.
Do tematu wrócimy.
