https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co czeka dawny Zachem?

Wojciech Mąka
Zaostrzają się stosunki między miastem a Grupą Chemiczną Ciech w sprawie Spółki Wodnej Kapuściska. Wciąż nie wiadomo, jaką przyszłość ma dawny Zachem i co m.in. z wykupem akcji pracowniczych.

Zaostrzają się stosunki między miastem a Grupą Chemiczną Ciech w sprawie Spółki Wodnej Kapuściska. Wciąż nie wiadomo, jaką przyszłość ma dawny Zachem i co m.in. z wykupem akcji pracowniczych.
<!** Image 3 align=none alt="Image 221330" sub="Fot.: Dariusz Bloch">
Mijają miesiące, a poza wyprzedażą majątku dawnego Zachemu w Infrastrukturze Kapuściska niewiele się dzieje. Właściciel spółki - Grupa Chemiczna Ciech - zapewnia, że prowadzi rozmowy z potencjalnymi inwestorami, którzy mogliby prowadzić działalność na Zachemie.

<!** reklama>

Nie to jest jednak najważniejsze. Zaostrzają się stosunki między dwoma największymi udziałowcami w Spółce Wodnej Kapuściska. Infrastruktura Kapuściska ma ich 45,4 procent.

Miasto, mające 50 procent udziałów, chce doprowadzić do likwidacji SWK i przy okazji - przejąć 300 km sieci wodociągowo-kanalizacyjnej dawnych zakładów.

Nikt nie słucha Infrastruktury

- Rozmowy w sprawie SWK z przedstawicielami miasta są trudne - nie ukrywa Maciej Powroźnik, rzecznik GCh Ciech. - Mimo zbliżonej liczby udziałów, zdanie Infrastruktury Kapuściska w materii zakończenia działalności spółki i rozliczenia udziałowców nie jest brane pod uwagę.

Dodatkowo - Infrastruktura Kapuściska dąży do polubownej zmiany warunków współpracy z SWK - dotyczy to opłat za odprowadzanie ścieków - postulując ich urealnienie i kalkulację na podstawie faktycznych wielkości odprowadzanych ścieków, zamiast obowiązujących w umowie zapisów o opłacie minimalnej.

Rzecznik mówi, że Infrastruktura Kapuściska była zmuszona oddać sprawę do sądu. Pierwsza rozprawa ma się odbyć w listopadzie br.

IK w pozwie wnosi o rozwiązanie umowy z 1999 roku zawartej przez Spółkę Wodną i Zakłady Chemiczne Zachem na odbieranie i oczyszczanie ścieków. Czwartego października br. odbędzie się walne zgromadzenie udziałowców SWK, gdzie jednym z punktów porządku obrad ma być kwestia postawienia spółki w stan likwidacji. - Jednak warunkiem osiągnięcia takiego rozwiązania jest dobra wola co najmniej obu największych udziałowców SWK - zastrzega Maciej Powroźnik.

Co z akcjami?

Wciąż nie wiadomo, jak zostanie rozwiązany problem przymusowego wykupu akcji dawnych zakładów. Szanse są znikome. - Mniejszościowych akcjonariuszy jest 784, są wśród nich także współwłasności akcji.

Do dziś wpłynęło do spółki około 230 wniosków, ciągle wpływają nowe - mówi Maciej Powroźnik. - Natomiast walne zgromadzenia z 28 czerwca i 19 lipca br. odstąpiły od podjęcia uchwały o wykupie z powodu aktualnie trudnej sytuacji spółki, która uniemożliwia ustalenie ceny akcji, a tym samym dalsze prowadzenie skutecznej procedury ich wykupu. Na dziś trudno określić potencjalny termin wykupu akcji i jego warunki.

Instalacji nikt nie likwiduje

Dawny Zachem to obecnie praktycznie martwy zakład. Czy Ciech myśli o rekultywacji terenów poprzemysłowych? Opróżniono instalacje produkcyjne i zabezpieczono je odpowiednio.

Na razie nikt ich nie likwiduje. - Takie działanie nie jest podejmowane, gdyż celem jest sprzedaż, dzierżawa instalacji lub ich ponowne wykorzystanie do innych niż dotychczas projektów - wyjaśnia rzecznik Ciechu. - W zależności od tego, jak potoczą się rozmowy z potencjalnymi inwestorami - uwzględniające m.in. ich potrzeby i oczekiwania - spółka będzie podejmowała działania związane z pracami oczyszczającymi czy rekultywacyjnymi.**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
polid
sorry ale to zbyt proste rozumowanie... fakt pieniadze z zachemu pomogly ciechowi, ale z klopotow dzwignela ciech cala restukruryzacja. dezinwestycje pozostalych zbednych aktywow, koncentracja na sodzie, zmniejszanie niepotrzebnych kosztow, zwiekszanie efektywnosci. a to jeszcze nie koniec, bo niedlugo przyjdzie kolej na inwestycje...
M
McJa
Zależało i to bardzo. Zachem jako lewar dźwignął CIECH z kłopotów. A to jak wiadomo spółka uwikłana w różne afery kolesi rządowych. Więc nie pieprz bzdur...
s
spalarnia śmieci
"Jest prawdopodobne, że okaże się trafionym pomysłem"... właśnie widzimy jakim trafionym PO-mysłem było wybranie przez "bydgoszczan słoikowych" tow. Ciemniak. Niezatapialna jak HGW w stolycy.
P
Przemysław
Ja bym nie interpretował tego w ten sposób, że PO teraz buduje swój sukces kosztem Zachemu. To bez sensu, bo nikomu nie zależało, żeby tak potoczyła się sytuacja zakładów. Poza tym nie wiemy jak będzie funkcjonować spalarnia. Jest prawdopodobne, że okaże się trafionym pomysłem. Nie ma sensu teraz wyrokować, trzeba poczekać. Inna sprawa, że skoro w Zachemie trzeba było zrezygnować z produkcji bo była nierentowna, to warto wykorzystać tereny zachemu/parku przemysłowo-technologicznego na nowe inwestycje. Jest dużo infrastruktury i jest szansa, żeby ją wykorzystać.
z
zawiedziony wyb
Teraz te same osoby Mikołajski-Ciemniak budują spalarnię śmieci na jego terenie?? Czy zamierzają dobić Bydgoszcz?? Najdroższa woda w mieście na wodzie, to za mało, dla uciemiężonych mieszkańców?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski