Ciężki karabin rosyjski maxim - legendarna broń rewolucji październikowej z 1917 roku i II wojny światowej, amerykański smith and wesson, czyli popularny grizzly, służący do polowania na niedźwiedzie czy niemiecki luger można było obejrzeć na wystawie w komendzie policji.
Tylko nieliczni mieli okazję, by zobaczyć ciekawe i unikatowe rodzaje broni zgromadzone w jednym miejscu. W świetlicy Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu tylko przez jeden dzień - w minioną środę - czynna była wystawa broni historycznej i współczesnej. Zorganizowała ją inowrocławska komenda wspólnie z Bydgoskim Towarzystwem Strzeleckim „Kaliber”. O zgromadzonych eksponatach ciekawie opowiadał Włodzimierz Rapkiewicz z bydgoskiego „Kalibru”. Można było też wziąć każdy z pistoletów do ręki i sprawdzić, jak działa mechanizm. <!** reklama>
- Z niektórymi pistoletami wiążą się bardzo ciekawe historie, jak na przykład z niemieckim lugerem P-08, który został wywieziony jako pamiątka wojenna do USA, a w 1966 roku został wystawiony na sprzedaż. Nabył go Polak, który był kolekcjonerem broni i naczelnym lekarzem Floty Pacyfiku - opowiada Piotr Sobota z bydgoskiego towarzystwa strzeleckiego.
Na ekspozycji wystawiono broń z wielu krajów, m.in., USA,Rosji, Włoch, Brazylii, Anglii, Argentyny i Polski.
Zobacz galerię:
Ciężki kaliber na wystawie [Zdjęcia]