Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chupacabras - nuklearny mutant?

Tadeusz Oszubski
W amerykańskim stanie Teksas znów zaobserwowano tajemnicze zwierzę, które, według niektórych, jest drapieżnikiem o wampirycznych skłonnościach - żywi się krwią swych ofiar.

W amerykańskim stanie Teksas znów zaobserwowano tajemnicze zwierzę, które, według niektórych, jest drapieżnikiem o wampirycznych skłonnościach - żywi się krwią swych ofiar.

<!** Image 2 align=right alt="Image 96762" sub="Głowa domniemanego chupacabrasa">Na terenie stanu Teksas od 4 lat widywane są zwierzęta przypominające psy lub kojoty, jednak różniące się od tych znanych nauce stworzeń. Część kryptozoologów twierdzi, że to chupacabrasy, które dotarły na południe Stanów Zjednoczonych z krajów Ameryki Środkowej, czyli legendarne wampiryczne stworzenia odżywiające się krwią swoich ofiar.

O tego rodzaju dziwnych zwierzętach stało się znów głośno w Teksasie na początku sierpnia tego roku. Najpierw, 8 sierpnia, grupa teksańskich farmerów dostrzegła biegnące drogą dziwne zwierzę - sfotografowano to stworzenie. Trzy tygodnie później, 30 sierpnia, w okolicach miasta Terryville w teksańskim hrabstwie DeWitt, trzej mężczyźni koszący trawę na łąkach zobaczyli takie samo zwierzę, skradające się w stronę zabudowań farmy. Najstarszy z grupy, Paul Jones, z zawodu mechanik, widział już takie zwierzę kilka tygodni wcześniej. Choć dobrze znał lokalną faunę, tym razem jednak nie wiedział z czym ma do czynienia. Jednego był pewien - to drapieżnik. Na farmie był drób i inne zwierzęta hodowlane, więc Paul Jones postanowił usunąć zagrożenie dla swego majątku.

<!** reklama>Jones i towarzyszący mu wnuk, też mechanik, Cannon Simons oraz jego kolega, pracownik obsługi rurociągu Jason Marburger, mieli przy sobie broń. Była godzina 15.45, gdy według relacji mężczyzn, oddali oni strzały do dziwnego zwierzęcia. Powiedzieli potem, że zabili zwierzę, jednak nie pofatygowali się szukać jego zwłok.

Cztery godziny później, niedaleko tego miejsca, zobaczyli kolejne dziwne zwierzę. Także i to stworzenie zastrzelili. - Te zwierzęta przypominały trochę sparszywiałe kojoty, ale nie były kojotami - stwierdził później Jones w lokalnej prasie. - Dobrze wiem, jak wyglądają kojot czy psy różnych ras, ale czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałem. Może to rzeczywiście były chupacabrasy? Nie wiem, co o tym myśleć.

<!** Image 3 align=left alt="Image 96762" sub="Zdjęcie tajemniczego zwierzęcia, wykonane na drodze w Teksasie 8 sierpnia tego roku">Nie tylko Paul Jones ma tego rodzaju kłopot. Również dla kryptozoologów zachodzące w ostatnich latach zdarzenia w Teksasie są zagadką. Czy widywane tam stworzenia to chupacabrasy? Co prawda w tym regionie odnotowano przypadki niewyjaśnionych zgonów zwierząt domowych, które jakiś drapieżnik wykrwawił na śmierć, jednak brak dowodów na to, by łączyć te zdarzenia akurat z mitycznymi chupacabrasami.

Jesienią 2004 r. pod miasteczkami Lufkin oraz Elmendorf w okolicach San Antonio zastrzelono dwa podobne niezwykłe stworzenia. Później, w lipcu 2006 r., Phylis Canion, zamieszkała w Cuero, niecałe 130 km na południowy wschód od San Antonio, znalazła razem ze swymi sąsiadami na szosie szczątki trzech przejechanych przez samochód zwierząt.

Phylis Canion sfotografowała niezwykłe zwierzęta, a część szczątków zachowała w domowej zamrażarce. Zachowanie kobiety mogłoby dziwić, gdyby nie fakt, że przez całe życie była zapalonym myśliwym. Nawet mieszkała przez 4 lata w Afryce i dziś w jej domu w Cuero pełno jest myśliwskich trofeów z Czarnego Lądu. Nigdzie jednak, ani w amerykańskich lasach, ani na afrykańskiej sawannie, pani Canion nie spotkała zwierzęcia podobnego do tych, których szczątki znalazła przy teksańskiej drodze.

Czy zwierzęta widywane ostatnio w Teksasie to rzeczywiście legendarne drapieżniki odżywiające się krwią? Możliwe jest inne wyjaśnienie - dziwnie wyglądające zwierzęta z Teksasu to rzeczywiście gatunek jeszcze nieopisany przez naukę. Jednak nie ma on nic wspólnego z tajemniczymi chupacabrasami, które podobno grasują od Puerto Rico po Brazylię i od Meksyku po południowe stany USA.

Drapieżniki z Teksasu mogą stanowić nowy gatunek psowatych, wywodzący się z mieszańców kojotów i psów gospodarskich, ale o bardzo zmienionym genotypie. Tak można przypuszczać, gdy weźmie się pod uwagę miejsce pojawiania się tajemniczych zwierząt. Region ten leży w pobliżu pustynnego obszaru stanu Nevada, gdzie przez dziesięciolecia armia amerykańska testowała broń jądrową. Możliwe, że tam właśnie, w oazach zmienionych nie do poznania radioaktywnym opadem, zrodził się nowy gatunek - pierwsze dziecko nuklearnej zagłady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!