Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcesz kupić opał na zimę? Sprawdziliśmy, jakie będą ceny

Sławomir Bobbe
Dariusz Bloch
Choć za oknem wrześniowe upały, co bardziej zapobiegliwi już kupują opał na zimę. Sprzedawcy węgla mówią, że jest taniej niż w zeszłym roku, ale niskie ceny nie będą utrzymywać się wiecznie.

- Z tygodnia na tydzień ceny będą szły w górę. Na razie jest taniej, bo składy wyprzedają jeszcze zapasy węgla, które przyszły z kopalń w zeszłym roku. Nowe będą już droższe – mówi pan Leszek ze składu węgla przy Grunwaldzkiej 243. - Najpopularniejszy węgiel to orzech. Za tonę trzeba zapłacić od 680 do 720 złotych, w zależności od kaloryczności węgla i kopalni, z której pochodzi. Dobrze sprzedaje się ekogroszek, ale ten wymaga specjalnych pieców.

PRZECZYTAJ:Po pożarze na Bartodziejach. Gigantyczne straty. Przyczyną mogło być zwarcie

- Ceny są niższe niż rok temu, niedużo, około 20-30 złotych na tonie. Najtańszy orzech kosztuje 590 złotych. Nie ma wielkiego zainteresowania koksem – sporo kosztuje i wymaga specjalnych pieców, to paliwo raczej odchodzące – uważa Mirosław Mazurkiewicz, prezes firmy Fatum.

Mokrego nie brać

Specjaliści z branży radzą, jak nie dać się nabrać na placu i nie zapłacić za kiepskiej jakości węgiel albo miał.

- Dobrze, żeby węgiel na placu leżał pod plandeką, wtedy nie namoknie. To znaczy węgiel właściwie nie zachodzi wodą, ale ta wnika w miał, którego jest zawsze około 10 procent. Dlatego warto sprawdzić, czy węgiel przed załadunkiem pozbawiany jest miału – podpowiada pan Leszek.

- Składy węgla muszą mieć certyfikaty np. od Katowickiego Holdingu Węglowego czy Polskiej Grupy Górniczej, w zależności od tego, skąd pochodzi węgiel.

Uczciwy sprzedawca zawsze taki dokument pokaże, podobnie jak „papiery” na kaloryczność węgla. Tu nie ma co oszczędzać – radzę kupować węgiel o największej kaloryczności, patrząc nie na cenę za tonę, ale ceną za jednego gigadżula.

Taki węgiel jest droższy, ale dłużej się pali, daje dłużej ciepło, a przez to mniej jest pracy z usuwaniem popiołu czy przynoszeniem węgla. Warto też kupić trochę węgla na próbę, jeśli uznamy, że spełnia oczekiwania – można zamówić więcej.

Co ciekawe, na wielu bydgoskich placach trudno znaleźć drewno kominkowe.

- Dostępne są najczęściej tylko szczapy rozpałkowe. Rynek drewna jest trudny, wiele transakcji odbywa się z pominięciem faktur, więc ci, którzy sprzedają legalnie, nie mają z tego wielkich zysków – mówią w środowisku.

Dość mocno szyki składom węgla psują budowlane markety, które sprzedają drzewo na metry sześcienne i węgiel w workach. Kupowanie węgla na worki wypada drożej, ale nie powstrzymuje to klientów przed zakupami.

O zabezpieczenie węgla czy drewna nie muszą martwić się ci bydgoszczanie, którym ogrzewanie zapewnia Komunalne Przedsiębiorstwo-Energetyki Cieplnej. Tu jednak również ma być - choć symbolicznie - nieco taniej niż w zeszłym roku.

Jeden procent

- Średni wskaźnik spadku cen KPEC w Bydgoszczy w stosunku do cen ostatnio stosowanych z uwzględnieniem zmiany stawek PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A Oddział Zespół Elektrociepłowni Bydgoszcz wynosi – 1,02% - przekazał „Expressowi” Tomasz Lewandowski z KPEC.

- Najistotniejszymi czynnikami mającymi wpływ na obniżkę cen są spadki cen miału węglowego (skutkują obniżeniem cen na wytwarzaniu i zarazem na przesyle ciepła w systemach zasilanych z ciepłowni opalanych miałem węglowym) i spadek cen gazu zimnego (spowodował spadek cen w kotłowniach gazowych).

KPEC podkreśla też, że wykonał ostatnimi laty wiele modernizacji sieci ciepłowniczych.

KPEC dla wszystkich spółdzielni mieszkaniowych ma jedną taryfę, ale w poszczególnych spółdzielniach ceny za ciepło potrafią znacznie się różnić, co wywołuje zdziwienie, a niekiedy irytację lokatorów.

- Ceny i stawki opłat za ciepło dostarczone do budynku są takie same dla wszystkie obiektów należących do danej grupy taryfowej. Różnice w stawkach płaconych przez mieszkańców wynikają m.in. ze zróżnicowanego poziomu energochłonności poszczególnych obiektów, sposobu użytkowania ciepła i poziomu jego zużycia. KPEC nie dokonuje rozliczania kosztów ciepła na poszczególne lokale w budynkach wielolokalowych - podkreśla Tomasz Lewandowski.

I tak zdecyduje pogoda

To, ile zapłacą mieszkańcy za ogrzewanie ciągle zależy głównie od pogody. Ostatnie zimy były łaskawe, więc niejednokrotnie zdarzało się, że mieszkańcy mieli spore nadpłaty zaliczek na ciepło, z których mogli na przykład opłacić cały miesięczny czynsz - mówi Wiesław Gęsikowski, prezes Pomorskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Jeśli zima będzie sroga, takich nadpłat już nie będzie, dlatego i w tym roku nie zmniejszamy kwoty pobieranych zaliczek na ciepło.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera