https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chce im się śpiewać i tańczyć

Maria Warda
Wszystkich gości, którzy zebrali się wieczorem „Na Wyspie” w Łabiszynie, zauroczył nie tylko występ Piotra Pawlickiego z Poznania, ale także miejscowej młodzieży.

Wszystkich gości, którzy zebrali się wieczorem „Na Wyspie” w Łabiszynie, zauroczył nie tylko występ Piotra Pawlickiego z Poznania, ale także miejscowej młodzieży.

<!** Image 2 align=right alt="Image 134053" sub="Piotr Pawlicki śpiewał wspólnie ze szkolnym chórkiem. / Fot. Maria Warda">- Z przyjemnością chodzimy na imprezy do Łabiszyńskiego Domu Kultury - zapewniają Karolina Witwicka, Paulina Czechowska i Kinga Grabowska, uczennice miejscowych szkół. - Same trochę śpiewamy. Brakuje nam takich koncertów jak ten na otwarcie roku kulturalno-oświatowego. Pan Piotr śpiewał naprawdę pięknie.

A ich kolega dodaje: - Warto dla takich chwil oderwać się od komputera. Wyjść z domu i podumać trochę w tym ciekawym miejscu, zwanym tradycyjnie „Na Wyspie”. W tym budynku otoczonym wodą jest trochę tajemnicy, szczególnie teraz jesienią. Mam zamiar często tu przychodzić i brać udział w zajęcia różnych kółek.

<!** reklama>Przygotowanie uroczystości z okazji rozpoczęcia roku kulturalno-oświatowego wzięły na swoje barki Ewelina Motławska, dyrektorka Łabiszyńskiego Domu Kultury i Grażyna Błaszkiewicz, kierowniczka biblioteki. Zaprosiły nie tylko ciekawego artystę, Piotra Pawlickiego z Poznania, ale sprawiły, że publiczność bawiła piosenkami miejscowa młodzież.

<!** Image 3 align=left alt="Image 134053" sub=" Po występach uczestnicy spotkania dzielili się wrażeniami, wychylając symboliczny kieliszek szampana">- Ze zdumieniem otwierałem oczy, gdy usłyszałem jak śpiewa Albin Łakomy - mówił jeden z uczestników spotkania. - To prawdziwy talent, powinien kształcić swój głos u najlepszych artystów.

Paniom spodobał się także występ Justyny Gołata, która akompaniując sobie na gitarze, śpiewała, między innymi, piosenki Anny Jantar. Braw nie szczędzono także chórkom.

Piotr Pawlicki bawił publiczność ponad godzinę. Nie tylko śpiewał, ale także ciekawie opowiadał.

Ewelina Motławska obdarowała go naręczem kwiatów. Po zakończeniu występów goście i artyści spotkali się przy stole zastawionym kawą i słodyczami. Nie zabrakło także lamki szampana. - Nigdy nie mam dość takich koncertów - przyznaje Elżbieta Adamowska. - Najbardziej podobała mi się piosenka o aniołach. Jestem pełna podziwu dla pana Piotra, że umiał zainteresować swoim repertuarem zarówno nas starszych, jak i młodszych. Widocznie nie wszyscy chcą spędzać czas w czterech ścianach. To dobra wróżba na przyszłość.

Grażyna Błaszkiewicz i Ewelina Motławska zapewniają, że rok kulturalno-oświatowy 2009-2010 będzie obfitował w wydarzenia, które zadowolą zarówno starsze jak i młodsze pokolenie. - Już zaczynają działać kółka zainteresowań. Klub Seniora także zaprasza w swoje progi - mówią szefowe placówek kulturalnych.

Warto wiedzieć

W Łabiszyńskim Domu Kultury działa 10 sekcji. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Można zapisać się do kółek: teatralnego, regionalnego, muzycznego, plastycznego, sekcji sportowej i bilarda oraz na zajęcia taneczne. Starsi znajdą wiele ciekawych propozycji w Klubie Seniora „Tulipan”.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski