https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pozostaną tylko fotografie?

Paweł Antonkiewicz
- Jesteśmy chyba ostatnim pokoleniem, które widzi takie krajobrazy - uważa Sławomir Marcysiak, pierwszy gość nowego cyklu spotkań w nakielskiej bibliotece.

- Jesteśmy chyba ostatnim pokoleniem, które widzi takie krajobrazy - uważa Sławomir Marcysiak, pierwszy gość nowego cyklu spotkań w nakielskiej bibliotece.

<!** Image 2 align=none alt="Image 165953" sub="- Podziwiajmy i fotografujmy zabytki, żeby chociaż taki ślad po nich pozostał - zachęcał Sławomir Marcysiak, gość poświęconego sztuce pierwszego spotkania, które odbyło się w nakielskiej bibliotece
/ Fot. Paweł Antonkiewicz">- Celem naszego projektu jest propagowanie i pobudzanie zainteresowania sztuką oraz poznawanie dziedzictwa kulturowego regionu. W jego ramach odbędzie się siedem spotkań, dla ich uczestników zorganizowane będą też bezpłatne wyjazdy do Filharmonii Pomorskiej i Teatru Polskiego w Bydgoszczy - mówi Grażyna Ozga, dyrektorka Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Nakle.

Prelegentem pierwszego spotkania, poświęconego architekturze Krajny i Pałuk, był Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków w Bydgoszczy.

<!** reklama>- Architektura na Krajnie i Pałukach podlegała różnorodnym wpływom. Nie zachowało się tu wiele zabytków z okresu średniowiecza, renesansu i baroku - mówił Sławomir Marcysiak, prezentując i omawiając zdjęcia budowli.

Wśród tych, które można podziwiać najbliżej, są na Pałukach kościół św. Marcina w Szubinie, klasztor pokarmelicki w Kcyni, fara w Wągrowcu, pałace w Grochowisku Szlacheckim, Kołdrąbiu i Lubostroniu. Na Krajnie natomiast, między innymi, barokowy kościół w Sadkach, gotycka świątynia w Łobżenicy i kościół św. Wawrzyńca w Nakle.

- O ile zabytki sakralne są na ogół zadbane, o tyle późniejsze, budowle świeckie, pałace z XVIII wieku i młodsze znajdują się w coraz gorszym stanie. Pałac w Samostrzelu, ze wspaniałym założeniem architektonicznym, będącym wzorcem dla innych budowli, z każdym rokiem coraz bardziej podupada i wręcz woła: ratunku! - przypomniał prelegent o tym, co znane jest, niestety, od lat.

Informacje o fatalnym stanie zabytków architektury wzbogacił jeden z uczestników spotkania.

- W 1939 roku było w Polsce 16 tysięcy dworów i 5,5 pałaców w dobrym stanie. Teraz jest ich razem 4,7 tysiąca - 2600 dworów i 2100 pałaców - z czego ponad 3 tysiące, to kompletne ruiny - mówił Andrzej Prawdzic-Kruszyński.

- Jesteśmy chyba ostatnim pokoleniem, które widzi takie krajobrazy. Dlatego apeluję: podziwiajmy je i fotografujmy, żeby chociaż taki ślad po nich pozostał - smutny apelem zakończył spotkanie Sławomir Marcysiak, który, jako konserwator zabytków na ratowanie zasługujących na to 3 tysięcy budowli z przełomu XIX i XX w Bydgoszczy może wydać w tym roku& 700 tysięcy złotych.

Poznajmy sztukę

Projekt „Czwartkowe biesiady kulturalne – zrozumieć artystę, pokochać sztukę” został wsparty grantem w wysokości 5 tysięcy złotych przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce. W jego ramach odbędzie się w bibliotece jeszcze sześć spotkań: 17 lutego - „Utwory muzyczne, a formy plastyczne”, w marcu - „Rok Czesława Miłosza” i „Teatr mój widzę ogromy”, w kwietniu - „Tajemnica poezji”, w maju - „Rola świadomości europejskiej – od Michała Anioła do Andy Warhola”, w czerwcu - „Kultura ludowa Krajny i Pałuk”.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski