"Byłby to czytelny sygnał, że umieszczanie tęczowej flagi w przestrzeni publicznej nie ma charakteru agresywnego ani zaczepnego. Upominamy się w ten sposób o szacunek, równe traktowanie i miejsce we wspólnocie obywatelskiej przynależne osobom LGBT. To jest moment, w którym trzeba podjąć decyzję, po której stronie opowiadamy się jako miasto – po stronie przemocy i ignorancji, czy po stronie solidarności, wspólnoty i szacunku" - tłumaczyła we wtorek Partia Razem Bydgoszcz.
Przeczytaj również...
- Bydgoska księgarnia w środku ideologicznej wojny
- Strefy wolne od LGBT. Beata Szydło staje w obronie gmin
- Media komentują słowa o LGBT. Andrzej Duda odpowiada
- Poseł PiS wyrzucony z TVN24. Prezydent stanął w jego obronie
- Tęczowe Disco i ostry spór w szeregach opozycji ws. LGBT
- Przyszła TVP do księgarni w Bydgoszczy i usunęła kolory
"Społeczność osób LGBT+ potrzebuje gestów wsparcia i solidarności ze strony instytucji publicznych, jako mieszkanki i mieszkańcy miasta Bydgoszczy chcemy mieć poczucie, że wybrani przez nas politycy i polityczki, a także stojący za nimi urzędnicy i urzędniczki, akceptują i wspierają całe społeczeństwo, bezwarunkowo" - czytamy na stronie "Razem Bydgoszcz" na Facebooku.
Społeczność osób LGBT+ potrzebuje gestów wsparcia i solidarności ze strony instytucji publicznych
W środę rano partia zorganizowała w tej sprawie konferencję. Oprócz nieco szerszego omówienia sprawy, nowe wątki czy deklaracje nie pojawiły się.
Prezydent Bydgoszczy w środę popołudniu wystosował pisemną odpowiedź na petycję i zamieścił oficjalny wpis na Facebooku:
"Wszyscy jesteśmy równi i każdy zasługuje na szacunek. Z rosnącym niepokojem obserwuję, jak w ostatnich latach w Polsce pogłębiają się podziały i atakowane są kolejne grupy społeczne.
"Jesteśmy miastem otwartym i przyjaznym dla każdego. W Bydgoszczy nie ma miejsca na dyskryminację kogokolwiek. Dlatego od kilku lat prowadzimy miejski projekt „Szkoła otwarta i tolerancyjna", a od zeszłego roku w Bydgoszczy zaczęła działać 32-osobowa Rada ds. Równego Traktowania" - pisze dalej prezydent.
Dziś wpłynęła do mnie prośba ws. wywieszenia tęczowej flagi przed ratuszem. Z powodów formalnych, wytyczne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, to niemożliwe
"Dziś wpłynęła do mnie prośba ws. wywieszenia tęczowej flagi przed ratuszem. Z powodów formalnych, wytyczne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, to niemożliwe – mamy trzy maszty, a na nich, zgodnie z zasadami, wiszą flagi Polski, Unii Europejskiej oraz Bydgoszczy. Wszystkie maszty muszą mieć równą wysokość. Nie można też wieszać więcej, niż jednej flagi na jednym maszcie" - wyjaśnia prezydent Bydgoszczy.
"Chcę jednak, aby moje stanowisko było jasne. Demonstracje osób, które czują, że ich prawa nie są respektowane, spotykają się z moją osobistą solidarnością. Dziś grupą, którą dla własnych politycznych korzyści atakują rządzący Polską, jest środowisko osób LGBT+. Dlatego w moim gabinecie znalazłem miejsce na tęczową flagę. To mój osobisty wyraz solidarności ze wszystkimi osobami, których prawa nie są przestrzegane"- dodaje.
Wideo - Protest przeciwko aresztowaniu aktywistki LGBT w Warszawie. Blisko 50 osób zatrzymanych
Źródło wideo: X-news/TVN24
