„The Traitors. Zdrajcy” to polska adaptacja popularnego show inspirowanego grą Mafia, w której uczestnicy podzieleni na lojalnych i zdrajców realizują przygotowane misje i eliminują rywali.
"Mafia" w belgijskim zamku
Uczestnicy 2. edycji zostali wybrani spośród 10 tysięcy chętnych! Jak informuje stacja, „wchodząc do wyjątkowego zamku w belgijskim Mielmont - weszli do świata kłamstwa, manipulacji, podejrzeń i podstępu. Komu uda się przetrwać? Kto okaże się najlepszym strategiem? Sztuka podejmowania racjonalnych decyzji staje w konflikcie z prawdziwymi emocjami. Gdzie leży granica pomiędzy zaufaniem, a zdradą?”.
W gronie grających znaleźli się m.in.: prywatny detektyw, wróżka, prawnik, nauczycielka, sportowiec, urzędnik, funkcjonariusz służby więziennej, programista i pianista.
„Wśród uczestników znalazły się osobowości, które doskonale wiedzą, jak kłamać, knuć i manipulować - ale czy uda im się oszukać wszystkich? Kto z nich jest lojalnym, a kto zdrajcą, gotowym wyeliminować każdego, kto stanie na jego drodze?” - dodają organizatorzy.
Marzy o małej kawiarni
Wśród nich jest 37-letni bydgoszczanin Jarosław Kowalski. Z wykształcenia jest nauczycielem wychowania fizycznego, ale pracuje jako funkcjonariusz Służby Więziennej.
„W swojej pracy najbardziej lubi dynamiczność i różnorodność, ponieważ każdy dzień jest inny od poprzedniego. Pasjonuje go praca na żywym organizmie. Uczestniczy w procesie resocjalizacji, co daje mu ogromną satysfakcję i poczucie misji. Jarek to stabilny i spokojny mężczyzna z niezwykle pozytywnym usposobieniem. Za swoje silne strony uważa: zrównoważenie, spostrzegawczość, pokorę, dobrą pamięć i wysoką kulturę osobistą. Czasami potrafi się szybko zirytować, ale stara się panować nad sobą” - zachwalają bydgoszczanina w TVN.
Kowalski, jak sam mówi, zdecydował się na udział w "The Traitors. Zdrajcy", aby zobaczyć, jak reality show wygląda od środka i na czym polega realizacja takiego programu. Jest ciekawy sfery psychologicznej i tego, w jaki sposób zachowa się w trakcie zadań.
Chce sprawdzić się w grze. Nie ma gotowej strategii na udział w programie. Każdą rolę, lojalnego lub zdrajcy postara się odegrać w jak najlepszy sposób, aby zajść jak najdalej w grze. Gdyby wygrał program - kupiłby mieszkanie i może samochód. Marzy także, żeby otworzyć małą kawiarnię.
Niezły start 2. sezonu
Dodajmy, że w programie prowadzonym przez popularną prezenterkę telewizyjną Malwinę Wędzikowską można wygrać pół miliona złotych (do podziału).
W minioną niedzielę pokazany został 1. odcinek programu (wciąż do obejrzenia w TVN, player.pl i na platformie Max). Nikt w tym odcinku nie odpadł, a obejrzało go (według danych Nielsena) 840 tysięcy osób.
Kolejne odcinki z udziałem (oby jak najdłużej) bydgoszczanina będą emitowane w niedziele o godzinie 19.30.
