Bydgoszczanie odpowiedzą za narkotyki

Rozstrzygnęły się
losy dwóch bydgoszczan zatrzymanych w miniony poniedziałek przez
sępoleńskich policjantów pod zarzutem posiadania znacznej ilości
narkotyków.

24-latek decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi
w areszcie, jego 29-letnim kolegą zajęli się kryminalni z komendy
wojewódzkiej w Bydgoszczy i udowodnili mu handel znaczną ilością
środków odurzających, co miało związek z działalnością grupy Tomasza B. ps.
„Kadafi”.

<!** reklama>

Mężczyzn zatrzymano w miejscowości
Niechorz-Siedlisko około godziny 23:30 po krótkim pościgu, w trakcie którego wywrócił się ich samochód. Po
drodze policjanci zauważyli, że ze ściganego auta wyrzucono
czarny pakunek.

Jak się okazało w laboratorium kryminalistycznym,
była to marihuana o wadze ponad 2,5 kg. W minioną środę obaj
bydgoszczanie zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie na podstawie
zgromadzonych materiałów dowodowych usłyszeli zarzuty posiadania
znacznej ilości środków odurzających. Starszemu z mężczyzn za
handel znaczą ilością narkotyków grozić może kara do 12 lat
więzienia.