Nie było tajemnicą, że od kilku tygodni, a nawet miesięcy, Radosław Osuch myślał o wycofaniu się z kierowania piłkarskim klubem z Gdańskiej. Wczoraj stało się to faktem. W rundzie wiosennej praktycznie nie bywał na meczach swej drużyny na Gdańskiej (ostatnio obejrzał przegrany mecz z Wigrami Suwałki 1:2). Ale nie marnował czasu, w Hiszpanii negocjował warunki sprzedaży 95 proc. akcji spółki.
Z Radosławem Osuchem nie udało nam się skontaktować (nadal przebywa w Hiszpanii), ale fakt zmiany właściciela potwierdziła nam rzecznik prasowy klubu Daria Kosmala.
- Potwierdzam, ale o nowym właścicielu jeszcze nie mogę nic powiedzieć. Kibice dowiedzą się o tym najszybciej, jak to będzie możliwe.
PRZECZYTAJ:Zawisza Bydgoszcz: Radosław Osuch przez pięć lat dostał od miasta miliony. Zgadnij ile?
W niedzielę o 15.00 zespół Zawiszy gra ostatni mecz na Gdańskiej w tym sezonie z GKS Katowice. Czy do tego czasu kibice poznają nowego właściciela? - Niewykluczone - dodaje Daria Kosmala.
Nam udało się ustalić, że może to być grupa kapitałowa z Niemiec. Inne źródło mówi o spółce z Cypru. Obie te informacje nie muszą się wykluczać. Jak to w biznesie na skalę światową...
Jedno jest pewne: na Gdańskiej gra się już w nowej rzeczywistości.