- Akcje kupiłem jako osoba fizyczna, ale transakcja została przeprowadzona po porozumieniu z hiszpańską grupą kapitałową, która od kilkudziesięciu lat zajmuje się piłką nożną - od tej wypowiedzi rozpoczął kontakt z bydgoskimi dziennikarzami nowy większościowy właściciel piłkarskiej drużyny Zawiszy.
Artur Czarnecki jest dobrym znajomym Radosława Osucha. Bywał na meczach Zawiszy w Bydgoszczy i śledził losy zespołu. Od 17 lat prowadzi interesy w branży nieruchomości w południowej Andaluzji. Jest rezydentem w Hiszpanii. Skończył AWF i zna się na psychologii sportu.
PRZECZYTAJ:Zawisza Bydgoszcz ma nowego właściciela prosto ze słonecznej Hiszpanii [AKTUALIZACJA]
Zapytany, dlaczego właśnie Zawisza, mówi: - Bo to odpowiedni klub i odpowiednie miejsce na futbol na wysokim poziomie.
Nie ukrywa, że liczy na pomoc bydgoskiego środowiska i ma nadzieję na szybkie spotkanie z prezydentem Rafałem Bruskim.