[break]
Na ostatniej sesji sejmiku pięcioro bydgoskich radnych poprosiło o wprowadzenie do porządku obrad punktu dotyczącego stanowiska w sprawie rozwoju opieki zdrowotnej w województwie. Podpisali je: Dorota Jakuta, Michał Krzemkowski, prof. Maciej Świątkowski, Roman Jasiakiewicz oraz Andrzej Walkowiak. Wniosek został odrzucony. Wczoraj radni komentowali sprawę podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Uniwersytet medyczny w Bydgoszczy. Chcemy być podmiotem...
Projekt stanowiska publikujemy poniżej. Według jego autorów, sytuacja w służbie zdrowia regionu uzasadnia fakt jak największego rozwoju kształcenia medyków w Kujawsko-Pomorskiem. W związku z tym, obok utworzenia uniwersytetu medycznego w Bydgoszczy na bazie Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, zaproponowali powołanie oraz wspieranie rozwoju wydziałów: lekarskiego oraz stomatologicznego w strukturze UMK.
- Po raz kolejny zostaliśmy cynicznie zlekceważeni - tak Roman Jasiakiewicz komentuje zachowanie marszałka Piotra Całbeckiego oraz prezydium sejmiku. - Odrzucenie naszego punktu nawet bez próby dyskusji nad nim to sytuacja porażająca. Wcześniej komisja edukacji sejmiku zagłosowała za stanowiskiem. Bezczelność organów sejmiku nigdy nie posunęła się tak daleko - nawet pozorowana demokracja ich nie interesuje.
Radni uważają, że Bydgoszcz w sejmiku kujawsko-pomorskim nie jest nikomu potrzebna. Nawet radni pochodzący z powiatów sąsiadujących nie widzą interesu we współpracy.
- Spotkamy się z nimi niebawem i poprosimy o deklarację, czy współpraca dla naszej części województwa w ogóle ich interesuje - zapowiadają bydgoscy radni.
Uniwersytet medyczny w Bydgoszczy. A marszałek na to...
- Sejmiki województw nie mają w swoich kompetencjach szkolnictwa wyższego - mówi marszałek Piotr Całbecki, poproszony o skomentowanie swojego głosowania przeciw wprowadzeniu projektu pod obrady. - Nie mamy też w zwyczaju prowadzić dyskusji na tematy, na które nie mamy żadnego wpływu. A tak jest z autonomiczną decyzją Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Znamy stanowisko Senatu UMK zdecydowanie przeciwne odłączeniu od uczelni Collegium Medicum. Wprowadzenie pod dyskusję stanowiska, które jest przeciwne do decyzji Senatu UMK i jest wbrew woli władz uczelni, byłoby złamaniem standardów działania naszego samorządu.
