https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

List prezydenta do radnych po głosowaniu w sprawie metropolii. Marszałek odpowiada

Wojciech Mąka
Prezydent Bydgoszczy napisał list do radnych sejmiku województwa po ich decyzji w sprawie stanowiska wobec bydgosko-toruńskiej "dwubiegunowej metropolii krajowej"
Prezydent Bydgoszczy napisał list do radnych sejmiku województwa po ich decyzji w sprawie stanowiska wobec bydgosko-toruńskiej "dwubiegunowej metropolii krajowej" Dariusz Bloch
W związku z podjętym przez Sejmik Stanowiskiem z dnia 26 sierpnia 2024 r. w sprawie uwzględnienia roli, znaczenia i pozycji ośrodków stołecznych w projekcie Koncepcji Rozwoju Kraju 2050, prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski skierował do radnych Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego krytyczny list otwarty. Marszałek Piotr Całbecki stwierdził, że nie chce nikogo łączyć na siłę.

Jak czytamy na stronie ministerstwa, Koncepcja Rozwoju Kraju 2050 to dokument wizyjny, który będzie kierunkowskazem w zarządzaniu rozwojem Polski, łączący planowanie społeczno-gospodarcze z przestrzennym. Ma m.in. wskazywać najważniejsze wyzwania rozwojowe, formułować możliwe scenariusze i rekomendować strategiczne wybory w ramach polityk publicznych.

Metropolia o dwóch biegunach

Pod koniec sierpnia sejmik województwa zajął stanowisko wobec projektu wniesionego przez zarząd województwa, w którym mowa o powstaniu "dwubiegunowej metropolii krajowej", która miałaby się składać z Bydgoszczy i Torunia. Stanowisko poparła większość sejmikowych radnych.

W liście otwartym skierowanym w czwartek (12.09) do radnych sejmiku przez prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego czytamy m.in.:

"W obecnej kadencji to pierwszy przypadek zajęcia przez Sejmik Województwa stanowiska w sprawie o istotnym znaczeniu dla Miasta Bydgoszczy, wbrew jednoznacznemu stanowisku władz miasta, a nawet bez konsultowania tego zagadnienia z Radą Miasta Bydgoszczy i Prezydentem Bydgoszczy. W poprzednich kadencjach Sejmiku Kujawsko-Pomorskiego podobne sytuacje też niestety miały miejsce. W efekcie takich działań dochodzi do odgórnego, wręcz siłowego narzucania nieakceptowalnych przez mieszkanki i mieszkańców Bydgoszczy rozwiązań w sferze polityki regionalnej i planowania strategicznego" - Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.

Prezydent Bydgoszczy stwierdza, że przyjęte przez sejmik stanowisko jest przejawem braku szacunku dla idei samorządności polegającej na odejściu od centralnego sterowania na rzecz usamodzielnienia jednostek samorządu terytorialnego. Zaznacza też: "Jego przegłosowanie oznacza całkowite zmarginalizowanie oczekiwań mieszkanek i mieszkańców Bydgoszczy wyrażane jednoznacznie od kilkunastu lat przez demokratycznie wybranych reprezentantów - Radnych Rady Miasta Bydgoszczy i Prezydenta Bydgoszczy".

Bruski zwraca też uwagę, że powstanie "dwubiegunowej metropolii krajowej" musiałoby się wiązać ze zmianą polskiego prawa, w tym nadaniem osobowości prawnej, określeniem zadań, dla których byłaby powoływana, określeniem budżetu, w tym źródeł dochodu, ustaleniem sposobu wyboru władz i zasad podejmowania decyzji co, "wobec braku wzajemnego zaufania i sprzecznych interesów poszczególnych jednostek samorządowych, zrodziłby wiele napięć i nieakceptowalnych przez część samorządów decyzji."

Reakcja marszałka na list
Na list otwarty błyskawicznie zareagował Piotr Całbecki, marszałek województwa. Ocenił, że ma nadzieję, iż w interpretacji stanowiska wkradły się nieporozumienia.

- Nie mam zamiaru nikogo na siłę łączyć. Żadnej wspólnej metropolii bydgosko-toruńskiej nikt tu poziomu zarządu województwa ani nie planuje, ani nie jest w stanie jej zaproponować. Jeżeli miasta się dogadają, mogą taką tworzyć. My mówimy jedynie o uzgodnieniu wspólnych potencjałów po to, aby obydwa miasta awansowały na miejsca na mapie kraju do ośrodków ponadregionalnych w znaczeniu krajowym. Póki co jesteśmy w lidze trzeciej. Dlatego nie rozumiem tego otwartego listu, bo mówimy już o tym samym temacie już od wielu, wielu lat. Uzgodniliśmy ZRID bydgoski, rozwija się we własnym zakresie, toruński we własnym zakresie i nikt na siłę nie ma zamiaru tworzyć jakiejś aglomeracji, wspólnego zarządu, jakiejś spójnej koncepcji, przynajmniej ja o tym nie słyszałem - stwierdził Piotr Całbecki, marszałek województwa.

Marszałek podkreślał, że zależy to od obu samorządów, a nie od zarządu województwa. - My mówimy o potencjale naszego regionu który powinien opierać się o miasta - powiedział marszałek, zaznaczając, że zarząd swojego stanowiska w tej sprawie na pewno nie zmieni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski