Zobacz wideo: ASF, grypa ptaków, wścieklizna - sytuacja w Kujawsko-Pomorskiem.
Wiosną, administracja Osiedli "Nad Wisłą", "Tatrzańskiego" i "Niepodległości" w Fordonie wezwała mieszkańców do zaprzestania dokarmiania dziko żyjących zwierząt. Administratorzy rozwieszali ulotki, w których pisali, że takie działanie może być niebezpieczne dla ludzi oraz skutkuje zwiększoną ilością gryzoni i szkodliwych owadów w otoczeniu osiedli. Administracja przypomina jednocześnie o zakazie wyrzucania jedzenia z okien i balkonów mieszkań oraz wykładania go w miejscach, które nie są do tego przeznaczone.
- W bloku na przeciwko babka wywala przez balkon chleb, ziemniaki, resztki. W dzień ptaki, w tym mewy. W nocy wstając do dzieci widzę (bo to pod latarnią) ciągły ruch w tej okolicy. Optymista powiedziałby - koty, może jeże. Ja tam twierdzę, że szczury... - komentuje internautka na fordońskim forum.
- "Nad Wisłą" drzwi od śmietników otwarte na oścież. Gołębie tam mają ucztę - dodaje inny użytkownik tego samego forum.
W regulaminie porządku domowego FSM dokarmianie dzikich zwierząt jest dozwolone, ale tylko w wyznaczonych miejscach. W ramach współpracy z Towarzystwem Pomocy Zwierzętom Animals wystawione są budki dla kotów. Jak powiedziano nam w Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, w tych okolicach problemu nie ma, bo odpowiedzialni mieszkańcy dokarmiający koty, sprzątają po nich resztki starego jedzenia.
Generalnie problem w Fordonie jednak występuje.
- Niestety w niektórych miejscach mieszkańcy nagminnie wyrzucają jedzenie przez okna. Zdarza się też, że worki z odpadami nie są wkładane do wiaty śmietnikowej, tylko zostawiane obok niej. Zwierzęta rozrywają te worki i resztki są roznoszone. To wszystko powoduje, że mamy problem ze szczurami - słyszymy w Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Najczęściej jest tak, że sąsiedzi wzajemnie donoszą na siebie do administratorów osiedli. Wtedy w budynkach wywieszane są ulotki przypominające o zakazie wyrzucania jedzenia przez okna i nielegalnego dokarmiania dziko żyjących zwierząt. Zdaniem władz spółdzielni takie działania informacyjne przynoszą pozytywny efekt. Dotychczas nie było w FSM przypadków zgłaszania takich sytuacji do straży miejskiej. W przypadku zauważania zwiększonej populacji szczurów, FSM zleca deratyzację.
Polecamy
- Odkrycia archeologiczne w Bydgoszczy. Co odkopano w mieście w ostatnich latach?
- Przetarg na obsługę 11 linii autobusowych w Bydgoszczy. ZDMiKP poznał oferty firm
- Remont 7 zabytkowych kamienic w Starym Fordonie na finiszu. Mamy zdjęcia!
- Stowarzyszenie Miłośników Starego Fordonu zaprosiło na spacer po Fordonie [zdjęcia]
