Zobacz wideo: Olimpijska Astoria w Bydgoszczy już otwarta.
Historię 3-letniej suczki Nelly opisywaliśmy 8 marca. Pies miał przetrąconą szczękę, połamane i wybite zęby, uszkodzoną łapę, a w jego ciele znaleziono trzy pociski. Udało się go uratować dzięki postawie bydgoskich policjantów, którzy 4 marca przeprowadzali interwencję w tym mieszkaniu w związku z inną sprawą. Funkcjonariuszy zaniepokoił wygląd psa, podejrzewali, że może mieć problem z łapą i wezwali na miejsce inspektora OTOZ Animals Oddział Kujawsko-Pomorski.
Jeszcze tego samego dnia wieczorem Nelly w klinice weterynaryjnej przeszła pomyślnie skomplikowaną i wielogodzinną operację rekonstrukcji szczęki. Operację łapy trzeba było przełożyć na inny termin.
W poniedziałek (8 marca) policjanci zatrzymali właściciela psa, a wraz z nim 32-letniego mężczyznę, który od dłuższego czasu u niego przebywał i był poszukiwany listem gończym do odbycia kary za znieważenie funkcjonariusza.
- We wtorek (9 marca) 32-latek usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem - mówi kom. Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Trafił już do aresztu. Właściciel psa został zwolniony do domu. Nic nie wskazuje, aby to on znęcał się nad zwierzęciem.
Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Sąd może też nałożyć nawiązkę w wysokości od 1000 zł nawet do 100 tys. zł.
