W piłkę grałem na betonowym, przyszkolnym boisku, na których co chwila ktoś zdzierał łokcie lub kolana. Place zabaw do bezpiecznych też nie należały. Mimo to w wakacje te miejsca tętniły życiem. Teraz bywa z tym różnie. Nawet orliki stoją puste.
PRZECZYTAJ:Bydgoszcz: Na Okolu będą trenować na ulicy
Jaki będzie los nowego placu do street workoutu? Gdyby takie cacko stanęło pod moim blokiem kilkanaście lat temu, to dałbym sobie rękę uciąć, że do urządzeń ustawiłyby się kolejki. Mam nadzieję, że na Okolu tak właśnie będzie. Kto wie, może przy placu Chełmińskim wyrośnie przyszły mistrz świata? Dzieciaki, do ćwiczeń!