W naszym mieście bankomatów jest dokładnie 315 - podaje serwis karty.pl. Na tle miast zbliżonych do Bydgoszczy pod względem liczby mieszkańców nie wypadamy najgorzej. W stolicy Śląska - Katowicach - maszyn do wypłacania pieniędzy jest 281, a w Lublinie - 319. Więcej bankomatów - 380 - jest w Szczecinie. W Toruniu takich urządzeń jest 178.
Liczby wskazują, że bydgoszczanie nie powinni mieć problemów z wypłacaniem pieniędzy. Jednak większość bankomatów znajduje się w placówkach bankowych i dużych centrach handlowych. Na peryferiach jest problem. - Tym bardziej że nie każdy bankomat jest darmowy. Mój bank zmienił ostatnio operatora i bankomat, z którego korzystałem, jest już płatny. Teraz wypłacam pieniądze w centrum miasta - mówi pani Elżbieta z Miedzynia.
PRZECZYTAJ:Po pieniądze z mapą albo w piżamie
Banki oraz instytucje finansowe z dużą ostrożnością podchodzą do lokowania nowych maszyn. Biznes jest coraz mniej rentowny, ponieważ obniżają się przychody z opłat interchange. Kolejne banki ograniczają bezpłatny dostępu do bankomatów, aby zarobić na klientach.
- Decyzja związana z lokalizacją bankomatu czy wpłatomatu jest podejmowana przez nas w oparciu o szczegółowe analizy ekspertów. Sposób doboru miejsca jest różnorodny. Bywa, że zapytanie o lokalizację wypływa od nas, jednak zdarza się też, że to do nas napływają oferty właścicieli potencjalnych miejsc.
Co ciekawe, często instalacja urządzenia należącego do sieci Euronet jest odpowiedzią na zgłoszenia samych klientów, które kierowane są do Biura Obsługi Klienta - mówi Ewa Miziołek, dyrektor marketingu i wsparcia sprzedaży Euronet Polska. Firma czeka na zgłoszenia. - Najlepiej złożyć propozycję poprzez formularz rejestracyjny, który znajduje się na naszej stronie internetowej, albo skorzystać z kontaktu telefonicznego i poinformować o proponowanym miejscu - dodaje Ewa Miziołek.
