Przewaga Polki na Norweżką stopniała do niespełna 18 sekund. Dziś bardzo ważny sprint techniką dowolną.
Justyna Kowalczyk, która zmaga się z bólem prawego kolana (po sezonie najprawdopodobniej czeka ją operacja) bardzo dobrze rozpoczęła wczorajszy bieg w Toblach. Na pierwszym punkcie pomiaru czasu (2,4 km) traciła do Marit Bjoergen zaledwie jedną dziesiątą sekundy.
W drugiej części dystansu lepsza była Norweżka. Na metę wpadła z przewagą 3,9 sekundy.
- Po dwóch kilometrach byłam prawie martwa - powiedziała na mecie Kowalczyk, która po pięciu z dziewięciu etapów wyprzedza Bjoergen o 17,7 sekundy.
<!** reklama>
Dziś sprint techniką dowolną (transmisja w Eurosporcie i TVP 2 o godz. 12.00).
- Oglądałam trasę bardzo dokładnie i nie potrafię znaleźć miejsca, na którym mogłabym wykorzystać swoje silne strony. To trasa typowo dla sprinterek. Zanosi się, że wygra Marit i dostanie minutę bonifikaty. Muszę być w finale, aby nie stracić za dużo. To może być jednak dla mnie kosmos... - mówi Polka.
Niestety, wczoraj nie obyło się bez zgrzytów. W wywiadzie dla „Aftenposten” Bjoergen powiedziała: „Wiem, że Kowalczyk rzucała we mnie g...”, co było odniesieniem do słów Polki, że jej rywalka sukcesy zawdzięcza lekom na astmę.
Kowalczyk jest już jedyną naszą reprezentantką, która startuje w TdS. Po pierwszym etapie wycofała się Sylwia Jaśkowiec (choroba). Po trzech kolejnych trenerzy odesłali do domów Paulinę Maciuszek oraz Ewelinę Marcisz. W TdS nie startują już także panowie: Maciej Kreczmer, Mariusz Michałek i Maciej Staręga (liderem jest tutaj Szwajcar Dario Cologna).
Wyniki
Bieg na 3,7 km w Toblach
- Marit Bjoergen 10.49.2
- Justyna Kowalczyk + 3,9
- Astrid Jacobsen + 15,1
- Nicole Fessel + 17,0
- Stefanie Boehler + 17,2
klasyfikacja Tour DE SKI
- Justyna Kowalczyk 1:11:02.9
- Marit Bjoergen +17,7
- Therese Johaug +1.33,9
- Krista Lahteenmaki +3,43,5
- Aino-Kaaisa Saarinen +3.44,1