Zespół zastoju żylnego miednicy mniejszej (Pelvic congestion syndrome) jest jednostką chorobową, charakteryzującą się występowaniem żylaków i niewydolnych żył w obrębie miednicy mniejszej i dotyczy nawet do 10-15 procent kobiet w wieku poniżej 45 lat. To jedna z częstszych przyczyn występowania przewlekłego zespołu bólowego miednicy, który charakteryzuje się stałym lub nawracającym bólem podbrzusza i miednicy, utrzymuje się co najmniej przez 6 miesięcy i powoduje znaczne zmniejszenie aktywności zawodowej, jak i codziennej, dodatkowo nasila się w czasie miesiączki czy w czasie współżycia, przez co zaburza całościowe funkcjonowanie społeczne. Ponadto zespół zastoju żylnego miednicy mniejszej może być powodem nawrotowych żylaków kończyn dolnych.
Najczęstszą przyczyną zespołu zastoju żylnego miednicy mniejszej jest niewydolność jednej lub obu żył jajnikowych albo żył biodrowych wewnętrznych. Poprzez zamknięcie niewydolnego naczynia uzyskuje się prawidłowy odpływ krwi żylnej z obrębu miednicy, a w konsekwencji poprawę kliniczną. Zabieg przeprowadzany jest jedynie w znieczuleniu miejscowym, pacjentka może wrócić do codziennej aktywności już po kilku godzinach. W celu wykonania zabiegu wykorzystuje się promieniowanie jonizujące oraz środki kontrastowe. Po zabiegu znacząca poprawa lub całkowite ustąpienie dolegliwości występuje u około 60-90 procent chorych, jednakże do uzyskania optymalnego efektu część przypadków wymaga embolizacji kilku naczyń żylnych.

Zabieg jest stosunkowo bezpieczny, powikłania zdarzają się niezwykle rzadko i zwykle są to niegroźne krwiaki w okolicy miejsca wkłucia. Wprowadzenie nowej metody leczenia pozwoli na poprawę komfortu życia dużej grupy kobiet, które dotychczas skazywane były jedynie na leczenie objawowe.
Embolizacja żyły jajnikowej została po raz pierwszy wykonany w naszym regionie w czwartek (24 listopada) przez zespół w składzie:
dr n. med. Karol Suppan, konsultant wojewódzki w dziedzinie angiologii, lekarz Artur Mieczkowski w asyście Elżbiety Kołudkiewicz, Dagmary Niedzielskiej oraz Pawła Zuckarroliego i Mateusza Żybowski. Procedura została wdrożona pod nadzorem dra Marka Krzanowskiego - autorytetu w dziedzinie leczenia wewnątrznaczyniowego, który podobne zabiegi wykonuje z powodzeniem w Oddziale Klinicznym Angiologii i Kardiologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.