Bieganie zaczyna się po 60.

Trzeba mieć żelazne zdrowie, by pokonać 10 maratonów w ciągu 10 dni. A tego właśnie dokonała grupka biegaczy w grodzie nad Brdą od 2 do 11 listopada. W sumie każdy pokonał blisko 422 kilometry.

<!** Image 3 align=none alt="Image 199679" sub="Zygmunt Łuczkowski równie dobrze czuje się na trasie maratonu jak i podczas wyścigu kolarskiego [Fot.: nadesłane]">Przypomnijmy, że klasyczny dystans maratoński wynosi 42,195 km.

Jak przekazał nam Piotr Wojciechowski - jeden z organizatorów tego biegu, który nosił oficjalną nazwę I Dziesięciomaratonu Bydgoskiego - do rywalizacji zgłosiło się 25 chętnych, w tym zawodnicy z Litwy (2), Białorusi (2) i Rosji (1). <!** reklama>

Trasa biegu prowadziła alejkami parkowymi o zróżnicowanej nawierzchni wokół Kanału Bydgoskiego w okolicach KS Gwiazda (długość okrążenia 4,22 km), od śluzy nr VI - przy ul. Bronikowskiego, przez śluzę nr V - przy Czarnej Drodze, do śluzy nr IV - przy ul. Wrocławskiej. Początek wyznaczono po południowej stronie, powrót - po stronie północnej kanału Bulwarem Sebastiana Malinowskiego. Trasa ta jest dokładnie wymierzona, choć nie maa atestu.

Ukończyło 20 zawodników

Ostatecznie pełny dystans zaliczyło 20 osób - w tym dwóch bydgoszczan - Zygmunt Łuczkowski (uzyskał łącznie czwarty czas) oraz Dominik Drygalski (szóste miejsce)

<!** Image 4 align=none alt="Image 199679" sub="Zygmunt Łuczkowski równie dobrze czuje się na trasie maratonu jak i podczas wyścigu kolarskiego [Fot.: nadesłane]">Ciekawą postacią jest niespełna 62-letni Zygmunt Łuczkowski, który powiedział nam, że przygodę ze sportem i rekreacją rozpoczął dopiero w 2009 roku od udziału w 100-kilometrowym marszu dookoła Bydgoszczy, organizowanym przez Klub Turystów Pieszych Piętaszki. Podczas swojego debiutu uzyskał czas nieco ponad 22 godziny.

Z kolei pierwszy maraton zaliczył 10 grudnia ubiegłego roku, a już tydzień później wystartował w Kaliszu w 16-godzinnym biegu od zmierzchu do świtu, w którym przebył 112 kilometrów. W czerwcu tego roku wystartował w mistrzostwach Polski w biegu 24-godzinnym. Dystans 189,531 km dał mu 16. lokatę w klasyfikacji open, i pierwszą w swojej kategorii wiekowej.

- Bardzo też lubię jeździć na rowerze. Moim debiutem w ekstremalnych wyścigach była rywalizacja w 2001 roku z Paryża przez Brest do Paryża. Łącznie zawodnicy do pokonania mieli 1230 km. Ja zająłem 27. miejsce - powiedział nam Zygmunt Łuczkowski.

1008 kilometrów na rowerze

Dodajmy, że bydgoszczanin już po raz trzeci w swojej karierze pokonał w ostatnią sobotę sierpnia na rowerze non stop trasę ze Świnoujścia do Ustrzyk Górnych w Bieszczadach (w sumie 1008 km).

- Wcześniej uzyskiwałem czasy powyżej 40 godzin, w tym roku postawiłem sobie ambitny cel zejście poniżej tej granicy - powiedział Łuczkowski.

I udało się. Na całej trasie ściśle współpracował z piątką innych kolarzy. Tuż przed zakończeniem rywalizacji wszyscy zeszli z rowerów, zatrzymali się i razem przekroczyli linię mety. Na stoperach czas zatrzymał się na 35,19 godz.

Fakty

Wyniki I Dziesięciomaratonu Bydgoskiego (2-11. 2012 r.).

1.-2. Mariusz Szostak Bielsko-Biała i Paweł Szynal (LKS Olymp Błonie) - łączny czas 10. maratonów 33.18,33 (razem wbiegli na metę), 3. Krzysztof Lipiński (KD Maniac Poznań) - 36.22,43, 4. Zygmunt Łuczkowski (Bydgoszcz) - 37.18,08... 6. Dominik Drygalski (Bydgoszcz) 39.58,23.

Najlepsza z pań: 14. Alicja Banasiak (Sprint Bielsko-Biała) - 41.53,22.

Najmłodszy uczestnik (rocznik 1984): 12. Piotr Horała (DR Clown Wrocław) - 40.56,58.

Najstarszy uczestnik (rocznik 1941): 11. Piotr Silkin Kretoinga (Litwa) - 40.50,08.

10-11 listopada na tej samej trasie odbył się Dwumaraton Bydgoski. Starowało ponad 80 osób. Wygrał Oskar Mika (KB Lapka Bydgoszcz).