Podróżując na Białoruś, należy pamiętać, że udzielanie jakiegokolwiek komentarza może skończyć się wykorzystaniem w tamtejszej propagandzie. Dało się w ten sposób oszukać już kilka osób, które w białoruskich mediach wymieniani są z imienia i nazwiska. Ich wypowiedzi zostały tak zmanipulowane, że nagle okazało się, że biedni, głodni Polacy przyjechali na Białoruś, aby tam najeść się do syta pysznym chlebem z masłem i kiełbasą oraz uzupełnić braki w ubiorze.
Manipulacje białoruskich mediów
Krótki komentarz jednego z mieszkańców Białej Podlaskiej dot. zadowolenia z ruchu bezwizowego posłużył na przykład do stworzenia materiału wychwalającego białoruskiego dyktatora opublikowanego przez rządową agencję Belta.
"Przyznam, że było to niespodziewane i zaskakujące. Stałem na przejściu po ich stronie, gdy podbiegła pani redaktor i operator kamery, pytając, czy możemy porozmawiać. Więc się zgodziłem"- relacjonuje Wirtualnej Polsce mężczyzna. "Ja nie dziękowałem Łukaszence, tylko wyraziłem radość, że można bez wizy przekroczyć granicę" - zarzeka się.
W podobny sposób zmanipulowano wypowiedzi innych Polaków. Po obróbce okazuje się, że dzięki ruchowi bezwizowemu mieli oni okazję spojrzeć na oczy i przekonać się jaki porządek i dobrobyt panuje na Białorusi.
Propaganda na Telegramie
źródło: Telegram, wp.pl
Po zniesieniu obowiązku wizowego dla Polaków białoruska agencja Belta opublikowała już kilkanaście podobnych propagandowych wywiadów. Co kilka dni pojawiają się one na Telegramie. Oprócz wychwalania ruchu bezwizowego znajdziemy tam też informacje o głodzie i ubóstwie w Polsce, i rzekomym ogromnym kryzysie gospodarczym naszego kraju.
Politycy zaangażowani w sprawę
Propagandzie służą też wypowiedzi białoruskich ministrów. Szef tamtejszego MSZ stwierdził, że w związku z trudną sytuacją sąsiadów, rozważają uproszczenie procedur przyznawania obywatelstwa dla mieszkańców Litwy, Łotwy oraz Polski.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych z kolei ostrzega przed podróżami na Białoruś. - Postawa władz białoruskich cały czas jest wroga wobec Ukrainy i wobec Polski. Jeśli ktoś chce podejmować ryzyko, aby znajdować się na terytorium państwa, które traktuje Polskę jako wroga, powinien zdawać sobie sprawę z tego, że to ryzyko jest bardzo poważne - komentował sprawę zniesienia wiz wiceszef polskiego MSZ Paweł Jabłoński.
rs
