Bez większego planu, za to z miłością do kwiatów i piękna

Kwiatowy balkon i ogródek przy ul. Podchorążych pani Jadwiga pielęgnuje od dziewięciu lat. Na kształt tej zielonej przystani planu nie miała - najważniejszym celem było ratowanie roślin z działki, dla których tam nie było miejsca.

Moc bratków i "kawiarniany kącik"

Na balkonie pani Jadwigi wzrok przyciągają pelargonie. Dwie doniczki z czerwonymi kwiatowymi kulami zawieszone są na ścianie. Kolejne kwiaty (różowe) upiększają parapet. Przy balustradzie donic jest więcej. Znajdziemy tu moc bratków w kolorach m.in. fioletowo-żółtym i fioletowo-białym. To jeden z ulubionych (obok róż, tulipanów i niezapominajek) kwiatów naszej pasjonatki. Są żółte złocieńce, biały żeniszek, rozchodnik i czerwona pelargonia pojedyncza. W ustawionej na ziemi donicy rosną pomidory. Po jednej stronie długiego i wąskiego balkonu stoi fotel, na którym pani Jadwiga lubi odpoczywać z książką. Po drugiej stronie miłośniczka roślin urządziła „kawiarniany kącik” ze stolikiem i krzesłami.

W ogródku pod balkonem kwitną m.in. biały bez, biała morwa, wysoka juka, georginie, pomarańczowe lilie. Są też kosmosy o przypominających koperek łodygach i duży krzew bukszpanu.

Pani Jadwiga lubi upiększać przestrzeń wokół siebie. Kwiaty ustawiła także na kamiennej studzience, znajdującej się nieopodal balkonu. Z kolei przy wejściu do klatki postawiła białą donicę z bratkami i różowymi pelargoniami. Na trawniku, kilka metrów dalej, znalazło się też miejsce na kolorowy klomb, w którym - otoczone kamieniami - rosną np. srebrzysty starzec, pomarańczowe lilie, fioletowe chabry, łubin, mięta i melisa.

Cieszy się życiem

Pani Jadwiga pochodzi z okolic Żnina. W Bydgoszczy mieszka od około 50 lat. Z zawodu jest kucharzem. Przez wiele lat pracowała gastronomii, następnie jako księgowa. Od prawie 40 lat należy do chóru „Dzwon”, który za trzy lata będzie obchodził 100. jubileusz. Śpiewa tam altem. Podczas obchodów 95-lecia odebrała Krzyż Zasługi za działalność kulturalną. Pisze wiersze, maluje pejzaże. Jest też słuchaczką Artystycznego Uniwersytetu Trzeciego Wieku „Agora Nestora” przy MCK-u i miłośniczką podróży. Budapeszt, Wenecja, Monte Carlo, Lazurowe Wybrzeże, Cannes, Barcelona, Waterloo, Rabat, Marrakesz – to tylko niektóre z miast, które zwiedziła.

- Od bardzo wczesnych lat musiałam stać mocno na ziemi, ciężko pracować – mówi pani Jadwiga. - Dziś jestem na emeryturze i po prostu cieszę się życiem.