https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bernardyn pogryzł staruszkę w Grudziądzu

(PA)
Zdjęcie ilustracyjne. Pies, pogryzł staruszkę na os. Lotnisko w Grudziądzu. Kobieta doznała obrażeń ręki i brzucha. Właścicielka czworonoga została ukarana mandatem.
Zdjęcie ilustracyjne. Pies, pogryzł staruszkę na os. Lotnisko w Grudziądzu. Kobieta doznała obrażeń ręki i brzucha. Właścicielka czworonoga została ukarana mandatem. Waldemar Wylegalski
Właścicielka czworonoga została ukarana mandatem za brak odpowiedniej opieki nad zwierzęciem. - Przyznała się do popełnienia wykroczenia - mówi Jan Przeczewski, komendant Straży Miejskiej w Grudziądzu. Do zdarzenia doszło na osiedlu Lotnisko. Staruszka doznała obrażeń ręki i brzucha.

Starsza kobieta zgłosiła strażnikom, że została zaatakowana i pogryzienia przez psa na parkingu przy ul. Nauczycielskiej na os. Lotnisko. Zgłoszenia dokonała za namową syna.

Funkcjonariusze skierowali ją na Szpitalny Oddział Ratunkowy. - Na potwierdzenie swoich słów, poszkodowana przedstawiła dokumentację medyczną - dodaje Jan Przeczewski. - Lekarz stwierdził ranę kąsaną brzucha bardzo dużych rozmiarów.

Sprawą zajęli się funkcjonariusze patrolu ekologicznego straży miejskiej. Po kilku dniach udało się namierzyć właścicielkę psa oraz jej czworonoga. 76-latka, rozpoznała zwierzaka przez którego została pogryziona.

Pogryziona przez psy Katarzyna Kozłowska chce odszkodowania od gminy

Pies w chwili ataku był na smyczy, ale nie miał kagańca. Co ważne, bernardyn posiadał ważne szczepienie przeciw wściekliźnie.
- Powiadomiliśmy też Powiatową Stację Sanitarno - Epidemiologiczną, która zleci dodatkowo obserwację psa w kierunku wścieklizny - dodaje Jan Przeczewski.

Do komendy Straży Miejskiej w Grudziądzu dziś przyszła seniorka, by podziękować strażnikom z patrolu ekologicznego za pomoc w dotarciu do właścicielki czworonoga, który ją zaatakował, gdyż dzięki temu udało się pozyskać dokumentację weterynaryjną odnośnie szczepienia psa.

Jak zaznacza komendant Jan Przeczewski, w ciągu roku strażnicy otrzymują ok. 50 zgłoszeń o pokąsanych przez psy. I przestrzega: - Duże psy obowiązkowo powinny być na smyczy i w kagańcach. Małe, na smyczy!

Koniec upałów nad Polską. 16-dniowa prognoza pogody Tomasza Wasilewskiego.
źródło: TVN24/x-news

Komentarze 96

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 15.07.2017 o 12:07, Gość napisał:

Coś mi się wydaje że to tobie byłby potrzebny kaganiec. Paskudny babsztyl musi być z ciebie. 

Ja nie jestem babsztylem tylko facetem ,,,jak by co to trochę mi petard zostało mogę użyczyć

G
Gość
W dniu 15.07.2017 o 12:04, Gość napisał:

masz psa to trzymaj dla siebie. Ja nie chcę słuchać ujadania po nocach.

Swięta prawda  precz ze szczurami w blokach ,,, chcesz psa to sobie go wypchaj i postaw na półce , a nie zchodzi na spacer o 5tej rano a ten wyje po tych schodach jak by go wypychali trocinami  cholery można dostać,,,

G
Gość
W dniu 12.07.2017 o 13:23, Gość napisał:

Trzy lata temu miałem problem z sąsiadką z bloku 5:40 szczur na balkonie ja miałem pobutkę po 4rech godzinach spania , zwróciłem uwagę kobiecie , powiedziała ,że mam się wyspać przed pracą ,,,przyjechała straż miejska dostała pouczenie i psa wypuszczała o 6tej rano , wtedy pomogła petarda , pies nigdy już nie wyszedł na balkon a jak przyszła policja zapytać czy coś widziałem czy słyszałe to powiedziałem że o tej porze to ja śpię a nie patrze przez okno  tak że tu nie ma skrupułów jeżeli chodzi o kretyńskich właścicieli ,, a jeżeli chodzi o bernardyna to widzisz kundla bez kagańca to dzwoń na straż  oni muszą zadzwonić po chycla i psa usuną  a jak nie przyjadą to odpalaj ląd

Coś mi się wydaje że to tobie byłby potrzebny kaganiec. Paskudny babsztyl musi być z ciebie. 

G
Gość

masz psa to trzymaj dla siebie. Ja nie chcę słuchać ujadania po nocach.

G
Gość
W dniu 15.07.2017 o 11:15, Wienio napisał:

Dla was chuje to pies najlepiej na 2 metrowym łańcuchu. Pies w bloku nie ma gorzej niż pies na podwórku. Nawet taki co nie jest na łańcuchu. Ważne są spacery w różne miejsca. 

Skąd wiesz, że pies w bolku ma tak samo dobrze jak na podwórku, pytałeś się go?

Wszędzie cię pełno, teraz za Wienia robisz psycholu?

W
Wienio

Dla was chuje to pies najlepiej na 2 metrowym łańcuchu. Pies w bloku nie ma gorzej niż pies na podwórku. Nawet taki co nie jest na łańcuchu. Ważne są spacery w różne miejsca. 

W
Wienio

Staruszka sama sobie winna. Jest zasada. Zero patrzenia dotykania mówienia. 

G
Gość

Sąsiad który mieszka pode mną, szczeka na przemian ze swym psem. Co mam zrobić? mówiłam o tym jego żonie, sąsiadka  twierdzi, że jej mąż jest chory... No ok rozumiem chorobę ale czemu my sąsiedzi musimy to znosić?

G
Gość

O....właśnie siedzę a za ścianą dwa psy jeden ciągle wyje efekt mieszkania w bloku ...w jednym pionie na 10 mieszkań 5 psów w tym dwa chałaśliwe plus dwa koty nie wadzące nikomu po prostu takie słodkie futrzakowe pączusie

G
Gość
W dniu 12.07.2017 o 09:59, Gość napisał:

Ty sprawiedliwy czep się tych głupawych tematów jak,, szczęście ,,czy tym podobne a nie wklejasz się w dyskusję,, idz pod jakiś płot włóż rączke może jakiś pupil cię pokąsa będzie o czym pisać

Właśnie przez takich cymbałów jak ty jest burdel na forum.Pieprzą w danym wątku nie na temat.
G
Gość
W dniu 12.07.2017 o 09:54, Gość napisał:

Ślub

a ty kawusia ile posiadasz czworonogów. W moim bloku ci co posiadali jednego teraz maja po 2 -3 sztuki. Grudziadz to jedna wielka psiarnia, schronisko zlikwidowali?

G
Gość

:lol: :lol: :lol:

G
Gość

Trzy lata temu miałem problem z sąsiadką z bloku 5:40 szczur na balkonie ja miałem pobutkę po 4rech godzinach spania , zwróciłem uwagę kobiecie , powiedziała ,że mam się wyspać przed pracą ,,,przyjechała straż miejska dostała pouczenie i psa wypuszczała o 6tej rano , wtedy pomogła petarda , pies nigdy już nie wyszedł na balkon a jak przyszła policja zapytać czy coś widziałem czy słyszałe to powiedziałem że o tej porze to ja śpię a nie patrze przez okno  tak że tu nie ma skrupułów jeżeli chodzi o kretyńskich właścicieli ,, a jeżeli chodzi o bernardyna to widzisz kundla bez kagańca to dzwoń na straż  oni muszą zadzwonić po chycla i psa usuną  a jak nie przyjadą to odpalaj ląd

Z
Zenek
Mamy zbyt łagodne prawo. W centrum psie odchody na chodniku. Psy wyprowadzane są bez smyczy. Po parkach właściwie puszczają żeby sobie pobiegły psy oczywiście bez smyczy. Miasto potrzebuje kasy. Powinno włamać porządny podatek z psy. Najlepiej taki od masy psa. Do tego porządne mandaty za nie sprzątanie po psie i wyprowadzanie psa bez kagańca. Do tego wrzuciłem prawo które po złapaniu któryś raz z kolei właściciela/i na nie przestrzeganiu powyzszych zasad skutkuje odebraniem mu psa i obciążeniem każdego miesiąca kosztami utrzymania psa w schronisku.
G
Gość
W dniu 12.07.2017 o 10:02, Gość napisał:

Wiesz co zrób , kup petardy chukowe jak będzie ujadał to wrzuć mu na balkon ,,,działa a ty się wyśpisz. 

akurat! zaraz SM się pojawi a mnie posądzą, że nie kocham zwierząt. :o A huknąć -to raczej sąsiadowi, szkoda psa.

Moim zdaniem jest tak. Ludzie z wiosek zasiedlili bloki spółdzielcze i niestety taki mają nawyk posiadania zwierząt w swej 'zagrodzie' w Niemczech musisz mieć zgodę sąsiada na trzymanie psa w domu.

 

Wracając do Tematu, pies nadal biega bez kagańca. Jakiś szycha, czy co? :D

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski