https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bardzo wielu ludziom zależy na tym, by przywrócić dawny charakter Szwederowa

Skwer u zbiegu ulic Skorupki i Orlej przed wojną był oczkiem w głowie mieszkańców Szwederowa, którzy bardzo o niego dbali
Skwer u zbiegu ulic Skorupki i Orlej przed wojną był oczkiem w głowie mieszkańców Szwederowa, którzy bardzo o niego dbali Dariusz Bloch
„Dzieci bawiące się z rybą” - popadająca w ruinę rzeźba z fontanny na Szwederowie jest coraz bliżej uratowania.

Pieniądze na spełnienie marzeń szwederowiaków, kochających swą dzielnicę, wezmą się z programu inicjatyw lokalnych „5 na 6”. To część miejskiego budżetu, zarezerwowana na realizację projektów wskazanych przez mieszkańców (5 milionów złotych do podziału między 6 rad dzielnic).
[break]

- Z naszej części na kompleksową rewitalizację skweru przekażemy 60 tysięcy złotych - informuje Bogusław Aleksander Deja. - Jesteśmy też zdeterminowani, by projekt dokończyć.

Bo - co najważniejsze - pomysłodawcy odnowienia zaniedbanej fontanny - symbolu Szwederowa - w swych planach poszli dalej. Do dziś w ratuszu można składać odpowiedzi na ogłoszoną ofertę wykonania kosztorysu i dokumentacji rewaloryzacji całego skweru Tadeusza Nowakowskiego. Obejmowałaby ona konserwację rzeźby i tzw. brodzianki, a także znajdującego się w pobliżu pomnika - krzyża (również autorstwa T. Gajewskiego) oraz inwentaryzację i ekspertyzę budowlaną stanu technicznego istniejących historycznych budowli skweru. Przed wojną bowiem skwer zakomponowany został na trzech tarasach, przylegających do wybudowanej w 1928 łaźni miejskiej (dziś mieści się w niej Centrum Kultury, Higieny i Zdrowia Psychicznego Aleksandra Araszkiewicza). Przy łaźni znajdował się betonowy, okrągły basen. Po bokach okalały go trawniki z rozpiętymi na specjalnych płotach różami. Na niższym tarasie mieścił się ogródek jordanowski z piaskownicą. Najniższy poziom zajmował trawnik z niskim żywopłotem.
- Od jesieni, kiedy upubliczniliśmy apel o pilną renowację zniszczonej fontanny „Dzieci bawiące się z rybą”, odbyliśmy niezliczone spotkania, na których zastanawialiśmy się, jak najszybciej do tego doprowadzić - opowiada Jerzy Derenda, prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy.
Podmiotów zaangażowanych w sprawę było bez liku. Oprócz TMMB i, oczywiście, Rady Osiedla Szwederowo, kilka wydziałów Urzędu Miasta Bydgoszczy, Alicja Witowska-Araszkiewicz z CKHiZP oraz miejski plastyk i konserwator zabytków. Nikt nie miał wątpliwości, że symbol dzielnicy, jej architektoniczną dominantę, trzeba ratować. Trzeba było tylko znaleźć na to pieniądze. Wygospodarowanie na ten cel funduszy z programu „5 na 6” wydaje się idealnym pomysłem, a przygotowanie kosztorysu renowacji - ważnym krokiem do celu.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wwz
Zaiste Montmartre... tylko bez bogatych ludzi, piekarni, klubów, kawiarnii, sztuki, za to z pancernymi kamienicami w plombie, złodziejami i agresywnymi pijusami. Rada osiedla nie ma nad tym żadnej władzy. Aha zapomniałbym, bez monitoringu, bo ktoś go ukradł :D. Większość Bydgoszczy ma ten sam problem z agresywnymi burakami, może dlatego że w służbach porządkowych są podobni ludzie(może nie, nie wiem). Fajnie będzie jak zgarnie się te komentarze do kupy i zrobi artykuł ale co z niego wyniknie? Tylko tyle, że Policja i Straż miejska nie potrafi wykonywać swoich obowiązków skupiając się na mandatach za proste wykroczenia. Rady osiedli są bezsilne wobec patologii. Czarno to widzę. Bydgoszcz jak każde miasto które wyrosło na przemyśle, upada (patrz gorzów, włocławek, inowrocław, katowice, łódź i jeszcze kilka). Myślę, że historia zatoczy koło i miasto znów(jak za czasów niemieckich) będzie miastem emerytów. Najważniejsze inwestycje w takim wypadku to szpitale i bezpieczeństwo na ulicach.
b
bartek n
Na Szwederowie nie rzadza buraki i menele, ludzie w Radzie Osiedla to nie typy stojace i chlejace w bramach kamienic. A widoki sa piekne na Centrum- to taki nasz bydgoski Montmartre.
A
Anka
bo ludzie się stamtąd wyprowadzili my np na Bielawki, inna część rodziny na Błonie, jeszcze inna na Skrzetusko :) tych którzy mogli by tam pozostać władza pozbawiła domu i wywłaszczyła..... ciotka z rodziną do nowego Fordonu... praktycznie cała moja rodzina wywodząca się ze Szwederowa rozproszyła się po Bydgoszczy już po drugiej wojnie światowej.... kto tam więc miał cokolwiek robić....zobaczcie na Bocianowo czy Dworcową, Gdańską, teraz trochę lepiej na Dworcowej ale jeszcze do niedawna ilu tam było "meneli"... miasto też nie interesuje się tą dzielnicą a szkoda bo posiada urokliwe zakątki
W
WWZ
Racja, nie raz widziałem w bramie osiedlowych patriotów, kiedy przejeżdżałem przez te urokliwe zakątki. Najlepiej Szwederowo wygląda wieczorem kiedy bez stresu można wyjść pobiegać albo do nocnego bo akurat skończyło się mleko w lodówce. Na serio - w szwederowo warto inwestować bo to bardzo ładny kawałek Bydgoszczy i rzut kamieniem od centrum. Dopóki jednak rządzić w tej dzielnicy będą buraki i menele dopóty nikt kto zna tą renomę osiedlać się tam nie będzie chciał.
A
Anna
warto, dzielnica o wyjątkowych tradycjach patriotycznych.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski