Tym razem zaplanowali Trampingową Ekspedycję Wybrzeże Reaktywacja. To kontynuacja wyprawy sprzed dwóch lat, podczas której pokonali pieszo ponad 600 kilometrów. Zajęło im to 18 dni.
<!** Image 2 align=right alt="Image 56934" sub="Piotr Butkiewicz i Łukasz Łobodziński chcą w dwa tygodnie przejść wzdłuż polskiego Wybrzeża. Patronat nad wyprawą objął „Express Bydgoski”. ">W tym roku sześcioro uczestników planuje ponownie przemaszerować wzdłuż polskiego wybrzeża Bałtyku. Tym razem chcą pokonać trasę w około 14 dni, tym samym pobić własny rekord (18 dni). Wyprawę rozpoczynają 10 lipca na granicy polsko-niemieckej w Świnoujściu. Koniec tego długiego spaceru przewidywany jest na 23 lipca za miejscowoścą Piaski na granicy polsko-rosyjskiej.
- Chcielibyśmy, na podstawie własnych obserwacji, stworzyć przewodnik po najczystszych plażach. Pragniemy rozrysować też mapkę, na której zaznaczymy wszystkie oficjalne i nieoficjalne plaże dla nudystów - mówi Piotr Butkiewicz, uczestnik i współorganizator wędrówki.
<!** reklama left>Uczestnicy ekspedycji na co dzień studiują lub pracują. Na wyprawy nie mają zbyt wiele czasu, ale każdą wolną chwilę próbują spędzać aktywnie. W weekendy często wybierają się na jednodniowe wypady, takie jak „Półwysep Helski w 24 godziny”. W ubiegłym roku część z nich udała się latem w polskie i słowackie Tatry Wysokie. Niestety, z powodu kontuzji uczestników, impreza nie udała się. Wyprawy planują kilka miesięcy wcześniej, jednak są to raczej szkice. - Stawiamy na żywioł, chcemy sprawdzić siebie oraz lepiej się nawzajem poznać - deklarują wędrowcy.
Swoimi eskapadami trampingowcy chcą pokazać, jak aktywnie można spędzać wolny czas, propagują zdrowy, sportowy tryb życia. Udawadniają tym samym, że konsekwentne działanie prowadzi do zamierzonego celu.
Jak w ostatnich latach, również tym razem patronat nad wyprawą obejmie „Express Bydgoski”. Będzimy relacjonować nadmorską wędrówkę, spróbujemy także razem z nimi zatrzymać się w najciekawszych miejscach nad Bałtykiem.