Od września 2021 roku, gdy zaczęły się roboty związane z budową dwóch nowych przepraw obok mostu Kazimierza Wielkiego, pojazdy transportu publicznego zmieniły swoją trasę. Dla czterech linii autobusowych dziennych oraz jednej nocnej, które wcześniej do Fordońskiej dojeżdżały przez ul. Curie Skłodowskiej oraz Łęczycką wytyczono objazdy przez ul. Bałtycką. Tę drogę, aby uniknąć korków jadąc z i do Fordonu wybiera też część kierowców samochodów osobowych.
Wcześniej wzdłuż fragmentu ul. Bałtyckiej przez lata parkowały samochody. Przy wprowadzeniu objazdów wprowadzono zakaz ich stawiania na ulicy, z możliwością zostawiania auta na chodniku. Niespełna pół roku po wprowadzeniu zmian mieszkańcy osiedla Bartodzieje zaczęli skarżyć się na znaczne pogorszenie stanu jezdni. Pojawiło się na niej wiele dziur, a także pęknięć. Różnicę było widać zwłaszcza, gdy stopniały śniegi.
Uwagi mieszkańców nie pozostały bez reakcji drogowców. – W środę były tam prowadzone prace remontowe – przekazał nam Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. – Obecnie cztery brygady pracują na bydgoskich ulicach w całym mieście – dodał.
Różnica na ul. Bałtyckiej rzeczywiście jest dostrzegalna. Największe dziury zostały na niej załatane. Wciąż widać trudniejsze do usunięcia pęknięcia czy mniejsze mankamenty, ale biorąc pod uwagę, że co najmniej do sierpnia 2022 roku autobusy komunikacji miejskiej, a także inne pojazdy nadal będą poruszać się tym objazdem, należy liczyć się z możliwymi kolejnymi uszkodzeniami.
Prawdopodobnie drogowcy za jakiś czas będą musieli powrócić na Bartodzieje, aby znów poprawić jakość jezdni.
