Po wykryciu pod koniec września uszkodzenia jednego z przegubów na moście Bernardyńskim wprowadzono szereg ograniczeń. Tramwaje mogą poruszać się po moście z prędkością 10 km/h. Jednocześnie na obiekcie może przebywać tylko jeden. Wprowadzono zakaz przejazdu pojazdów ciężarowych.
W październiku zamknięto jezdnię wschodnią na moście i wprowadzono dwukierunkowy ruch po stronie zachodniej. Drugi etap prac naprawczych ruszył 18 listopada. Wówczas zamknięto jezdnię zachodnią, a po wschodniej wydzielono jeden pas, którym auta mogą poruszać się wyłącznie w kierunku ronda Bernardyńskiego. Jak przekazują drogowcy, podczas każdego etapu naprawczych, prowadzone jest szczegółowe rozpoznanie stanu technicznego odkrywanych warstw konstrukcyjnych.
– Ze wstępnych ustaleń wiemy, że uszkodzenie przegubu było najprawdopodobniej wynikiem nieprawidłowej pracy całej konstrukcji mostu w skutek występującego obrotu przeciwległych sekcji. Dzięki pracom odkrywkowym zdiagnozowaliśmy, że ten 60-letni most został wykonany nie do końca zgodnie z dokumentacją projektową – stwierdziliśmy niedobory zbrojenia oraz dodatkowe warstwy betonu, skutkujące przeciążeniem konstrukcji – informuje Katarzyna Muszyńska, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
– Według naszego eksperta, (współpracującego przy naprawie) przeciwległe części mostu (północna i południowa) ulegają obrotowi, któremu należy niezwłocznie zapobiec, wzmacniając kotwienie poprzez zainstalowanie dodatkowych ściągów stalowych mocujących przęsła w przyczółkach. Korzystając z obecnych zamknięć rozpoczęliśmy dodatkowy zakres naprawy na jezdni zachodniej, który będziemy jeszcze kontynuować na jezdni wschodniej – dodaje.
Autobusy wracają
Wiadomo już, że nie będzie konieczne wprowadzenie planowanego III etapu robót, który miał polegać na całkowitym zamknięciu mostu na jeden weekend. Zakres prac budowlanych zostanie rozszerzony (na jezdni wschodniej i pod obiektem), wydłuży się termin naprawy, ale utrudnienia dla mieszkańców mają być mniejsze.
Od godzin porannych w poniedziałek (16 grudnia) przywrócone zostanie standardowe funkcjonowanie komunikacji autobusowej. Wszystkie linie, które dziś jeżdżą objazdami, powrócą na stałe trasy. W nocy z 15 na 16 grudnia auta wrócą na dwa pasy ruchu jezdni zachodniej (w kierunku ronda Bernardyńskiego), a dodatkowo na jezdni wschodniej czynny pozostanie jeden pas ruchu w kierunku rodna Jagiellonów. Na całym obiekcie utrzymany zostanie zakaz wjazdu pojazdów ciężarowych.
Wykonawca będzie kontynuował prace na jednym pasie jezdni wschodniej i pod obiektem. Prace na moście, powodujące utrudnienia w ruchu, mają zostać sfinalizowane najpóźniej do końca 2024 roku. Roboty wykończeniowe realizowane pod mostem potrwają miesiąc dłużej, do końca stycznia 2025 r.
– W ramach rozszerzonego zakresu prac naprawczych, zabezpieczających konstrukcję mostu przed obrotem, wprowadzimy dodatkowe elementy stalowe, które umożliwią powiązanie przęseł z fundamentami przyczółków mostu bezpośrednio przy tych podporach na północnym i południowym brzegu rzeki. Według wstępnych obliczeń, konieczne jest wykonanie łącznie 8 takich mocowań (po 4 na każdej stronie mostu) – przekazuje Katarzyna Muszyńska.
Sześć mocowań (4 na jezdni zachodniej i 2 na wschodniej) zrobione zostanie w trakcie II etapu prac, czyli do 16 grudnia, a dwa pozostałe w kolejnych tygodniach.
Będzie nowy most Bernardyński
Trwająca naprawa pozwoli na przedłużenie żywotności obiektu, ale jego rozbiórka i konieczność budowy nowej przeprawy jest przesądzona. W przyszłym roku ma zostać ogłoszony przetarg na dokumentację projektową związaną z tą inwestycją.
– Na początku 2025 r. zlecimy szczegółową ekspertyzę, która określi, ile jeszcze lat będziemy mogli użytkować obecny most. Mówimy tutaj szacunkowo o przedziale czasowym od 5 do 10 lat – poinformował nas w połowie listopada rzeczniczka drogowców.
