Zobacz wideo: Rynek pracy odporny na pandemię.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym roku akademickim 2021/2022 zajęcia na uczelniach w regionie będą się odbywać w formie stacjonarnej, przynajmniej jeśli chodzi o ćwiczenia, laboratoria itp. Zdalnie będą prowadzone tylko wykłady, np. na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. A to oznacza, że studenci potrzebują lokum, w którym będą mogli zamieszkać podczas roku akademickiego.
Do akademików UKW można wprowadzać się od weekendu
Do akademika Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy studenci mogą wprowadzać się już od tego weekendu.
- Mamy taką zasadę, że kwaterowanie rozpoczyna się najwcześniej w weekend poprzedzający rozpoczęcie roku akademickiego – wyjaśnia Tomasz Zieliński, rzecznik UKW. - Nie wyznaczamy godzin, w których studenci mogą się wprowadzać, żeby nie tworzyć sztucznego tłoku. Zainteresowanie miejscami w akademiku było bardzo duże, ale niestety, miejsc nie wystarczyło dla wszystkich. Obecnie mamy bowiem do dyspozycji jeden z dwóch naszych akademików, ponieważ drugi jest w remoncie. Prace mają potrwać do końca bieżącego roku kalendarzowego.
Żacy UKW mogą zamieszkać w pokojach dwuosobowych. Miejsce w „dwójce” kosztuje 350 zł.
- Jesteśmy przygotowani na przyjęcie studentów, również jeśli chodzi o obostrzenia sanitarne związane z epidemią – informuje Tomasz Zieliński. - W akademiku znajdują się izolatki, w których w razie potrzeby będzie można umieścić osoby chore. Są termometry, płyny do dezynfekcji itp. Zdecydowaliśmy, że w przestrzeniach wspólnych studenci powinni zakładać maseczki.
W domach studenta UMK maksymalnie dwie osoby w pokoju
Na przyjęcie studentów szykuje się również Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. - Kwaterowanie rozpoczynamy około 27 września – informuje dr Ewa Walusiak-Bednarek z biura prasowego UMK. - Ze względu na trwającą pandemię studenci muszą umówić się na konkretny dzień i godzinę, o której będą wprowadzać się do akademika.
To też może Cię zainteresować
Jak informuje dr Ewa Walusiak-Bednarek z biura prasowego UMK, w ubiegłym tygodniu komisja rozpatrywała odwołania i zostały jeszcze przyznane miejsca w domach studenta. - Nieliczne osoby ich nie dostały. Studenci, którym przyznano miejsce w akademiku, do 28 września muszą dokonać przedpłaty, co da nam pewność, że skorzystają z zakwaterowania. Jeśli jakieś miejsca się zwolnią, na naszej stronie internetowej pojawią się ogłoszenia. Natomiast jeśli chodzi o szczegółowe obostrzenia związane z COVID-19, to czekamy na ministerialne rozporządzenie, a jeśli się ono nie ukaże, opracujemy własne przepisy - dodaje dr Ewa Walusiak-Bednarek z biura prasowego UMK,.
Wiadomo już jednak, że w jednym pokoju w akademikach UMK mogą mieszkać najwyżej dwie osoby. Jeśli zajmą pokój trzyosobowy, będą płacić jak za „dwójkę”. Opłaty za miejsce w DS-ach UMK są uzależnione również od standardu pokoju. W kampusie toruńskim „jedynka” kosztuje od 500 do 650 zł, „dwójka” – od 300 do 450 zł. Studenci Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy za pokój jednoosobowy płacą od 400 zł do 880 zł, a za miejsce w „dwójce” – od 350 zł do 660 zł.
Politechnika Bydgoska kwateruje od 28 i 29 września
Od 28 września w DS-ach w Fordonie i od 29 września w akademikach na Błoniu kwaterowanie studentów rozpoczyna Politechnika Bydgoska im. J. J. Śniadeckich (PBŚ).
- W tym roku zainteresowanie akademikami jest ogromne, miejsca zapełniły się bardzo szybko – mówi dr hab. inż. Szymon Ł. Różański, prof. PBŚ i jej rzecznik prasowy. - Przypuszczamy, że to skutek wzrostu cen na rynku nieruchomości, również za wynajem, stąd tak dużo osób wnioskuje o akademik.
Studenci PBŚ mają wyznaczone dni i godziny, w których mogą wprowadzać się do akademików. Informacje dostępne są na stronie internetowej uczelni. Zgodnie z decyzją władz PBŚ, jeden pokój w akademiku mogą zajmować maksymalnie dwie osoby. Podobnie jak na UMK, gdy mieszkają w pokoju trzyosobowym, płacą jak za „dwójkę”. W zależności od akademika miejsce w pokoju dwuosobowym kosztuje 400-420 zł, natomiast jedynka - 600-620 zł.
