„500 plus” ciągle jest niedopracowane

SONDA:Czy program "Rodzina 500 plus" rozwiąże problem demograficzny Polski?

[break]
Bydgoski Urząd Miasta dotąd nie zna szczegółowych zasad wypłaty nowego świadczenia, przysługującego na drugie i każde następne dziecko.

- Jeśli przepisy tworzy się na kolanie, jeżeli kreuje się w nagłym, szybkim działaniu pewne rozwiązania, to nie ma siły, żeby się nie popełniło błędu - twierdzi Piotr Tomaszewski, skarbnik Bydgoszczy. - Poziom niedointerpretowania przepisów jest tak ogromny, że wczoraj podczas spotkania skarbników metropolii, na którym byłem, pojawiło się wiele poważnych pytań. Odpowiedzi na nie były tak różne, że w pewnym momencie dyskusji z przedstawicielami rządu doszliśmy do wniosku, że nie wiemy, na czym stoimy. Nie ma interpretacji. Nikt nie sprawdził nawet programu Emp@tia.

Program ten opracowało i upowszechniło Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Służy on rodzinom, które szukają lub korzystają z pomocy państwa.

- Nikt nie wie tego, co się stanie, jeśli pojawi się nagle 50 tysięcy osób, które trzeba będzie zweryfikować. Co będzie, jeśli system Emp@tia padnie? - zastanawia się Piotr Tomaszewski. - Tak stało się kiedyś z programem „Źródło”, który był stosowany w urzędach stanu cywilnego. Musimy pamiętać też o tym, że bydgoszczanie mają około 70 tysięcy dzieci. Szacujemy, że do pobierania świadczenia wychowawczego będzie uprawnione około 50 tysięcy. Do urzędu wpłynie ponad 28 tysięcy wniosków. Dla nas wypłata świadczenia nie jest zagrożeniem finansowym, ale jest to realny problem organizacyjny.

PRZECZYTAJ:Samorząd jak we mgle

Szacunkowo można stwierdzić, że o wypłatę nowego świadczenia będzie ubiegało się od 28 do 30 tysięcy bydgoskich rodzin.

- Przewidujemy, iż w Bydgoszczy na wdrożenie ustawy o pomocy w wychowywaniu dzieci konieczne będzie przeznaczenie kwoty 564.800 złotych - informuje Regina Politowicz, dyrektorka Wydziału Zdrowia, Świadczeń i Polityki Społecznej Urzędu Miasta Bydgoszczy i przypomina, że środki na wypłatę zasiłków będą pochodziły z budżetu państwa.

Jak popularny w Polsce jest ten temat, świadczą analizy Instytutu Monitorowania Mediów - zaledwie w ciągu ostatnich 2 miesięcy na portalach internetowych i w mediach społecznościowych Polacy użyli słów „500 złotych na dziecko” ponad 48 tysięcy razy. Informacje o programie mogło przeczytać 58 mln osób. Ponad połowa wpisów internautów pod tymi informacjami miała charakter pozytywny.