Justyna Steczkowska jubileusz artystyczny uczciła dwupłytowym albumem o tytule „XV” - jak piętnaście lat kariery piosenkarskiej. Fakt, znalazło się na nim sporo przebojów sprzed lat, ale w nowych aranżacjach, inaczej - zdaniem wokalistki - dojrzalej zaśpiewanych.
<!** Image 3 align=none alt="Image 190892" ><!** reklama>
<!** Image 4 align=none alt="Image 190892" >
Ale artystyczna aktywność Justyny Steczkowskiej trwa znacznie dłużej. Na scenie była od dziecka. Pamięta, jak jako trzylatka tuż przed występem spadła z krzesełka pod fortepian i to był jedyny wypadek, w którym publiczność ją zestresowała. Prywatnie również nie jest lękliwa. Z tego powodu dwukrotnie już traciła prawo jazdy. Wczoraj Justyna Steczkowska zwierzała się bydgoszczanom podczas spotkania z cyklu „Artyści w Bohemie”.
<!** Image 5 align=none alt="Image 190892" >