Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życie snem, sen życiem

Weronika Bogusławska
Każdy śni. Ludzie, zwierzęta, a według niektórych wierzeń, nawet rośliny. Fascynacja tym, co dzieję się podczas snu, trwa od zarania dziejów.

Każdy śni. Ludzie, zwierzęta, a według niektórych wierzeń, nawet rośliny. Fascynacja tym, co dzieję się podczas snu, trwa od zarania dziejów.

<!** Image 2 align=right alt="Image 96926" sub="Nawet z najpiękniejszego snu trzeba się w końcu obudzić / Fot. Jubiter Images">Na postrzeganie roli snu w życiu człowieka ogromny wpływ miały systemy wierzeń. W panteonie antycznych bogów można znaleźć również boga snu.

Wyśnione dzieła

Hypnos - bo tak się nazywał - mieszkał pod grecką wyspą, w ciemnej grocie, pod którą przepływała rzeka zapomnienia, Leta. Wejście do groty porośnięte było makami. Grecy wyobrażali sobie boga snu jako nocnego ptaka, który szybuje nad lądami. Jego atrybutami były laska i róg pełen ziaren maku. Ten mak zresztą jest do dziś składnikiem pysznych greckich ciasteczek o nazwie hypnos. Nietrudno odgadnąć, skąd taka nazwa. Ponoć popijane ciepłym mlekiem pomagają małym Grekom zasnąć.

Przez długie wieki sen był postrzegany jako droga objawień bożych. Wystarczy zajrzeć do Nowego Testamentu: Józefowi śni się, że powinien przyjąć do siebie Maryję, mimo że jest brzemienna.

Motyw snu był i jest bardzo popularny wśród twórców literatury, muzyki i sztuki. Na długiej liście dzieł inspirowanych snem znalazłyby się na przykład obrazy Aborygenów, które przedstawiają twórczą moc snu. Aborygeni wierzyli m.in., że także rośliny śnią, dlatego w ich twórczości znajdziemy obrazy zatytułowane np. „Sen ziemniaka”.

Byłyby na tej liście i „Alicja w Krainie Czarów” Lewisa Carolla, i muzyka Richarda Wagnera, i amerykański film z 2003 roku - „Matrix”.

<!** reklama>Wiele genialnych pomysłów miało ponoć swój początek w snach. Najbardziej chyba fascynujący jest fenomen rozwiązania długo dręczącego nas problemu, które przychodzi we śnie. Pojawia się pod postacią symbolu, który potrafi naprowadzić na właściwe wnioski. Słynny fizyk Niels Bohr zastanawiał się intensywnie nad strukturą atomu i pewnej nocy przyśniło mu się Słońce, wokół którego krążyły planety. Wizja ta natchnęła Bohra do opracowania znanego do dziś modelu atomu.

Inny przykład to twórczy mąż, który współczuł swojej drugiej połowie udręk związanych z ręcznym szyciem - Elias Howe, wynalazca maszyny do szycia. Ponieważ pewien problem konstrukcyjny wydawał mu się nie do rozwiązania, zwątpił, że kiedykolwiek ukończy swoje techniczne dzieło. Z pomocą przyszedł sen. Wynalazca wyśnił ludożerców tańczących z włóczniami wokół ogniska. Na przemian wkładali je w ogień i wyciągali, a każda z nich miała na samym czubku mały otwór. W ten sposób Elias Howe odkrył, jak prowadzić igłę przez tkaninę, nie wyjmując jej z kotwiczki. Ponoć też chemicy Friedrich August (odkrył pierścieniową budowę benzenu) i Dymitr Mendelejew (ułożył pierwiastki w słynny układ okresowy) wyśnili swoje naukowe dzieła.

Spośród mistrzów pióra warto wspomnieć o Charlesie Dickensie, angielskim pisarzu, który wszem i wobec rozgłaszał, że większość postaci z jego książek odwiedza go podczas snu.

Mary pod lupą

Spośród psychologów sny badał słynny Sigmund Freud, który widział w nich manifestację niezrealizowanych popędów i wewnętrznych konfliktów. Carl Jung uważał, że każdy człowiek może sobie stworzyć indywidualny sennik, bo generalizowanie znaczenia snów to bzdura. Jeżeli więc w dzieciństwie często słyszeliśmy, że ożenić się we śnie oznacza kłótnię, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że nasza podświadomość będzie korzystała z tego utrwalonego symbolu. I po takim śnie najprawdopodobniej pokłócimy się z kimś.

Współcześnie jednym z ciekawszych nurtów psychologii, które badają sen, jest psychologia zorientowana na proces. Podczas sesji u specjalisty pacjenci mają możliwość rozpoznania znaczenia postaci i symboli ze swego snu poprzez użycie techniki zwanej psychodramą. Pozwala ona zidentyfikować nieuświadomione, bądź nie w pełni rozpoznane aspekty własnej osobowości poprzez teatralne odgrywanie scen, które nam się przyśniły. Według propagującego ten nurt Lane’a Arye’a, sny reprezentują często nasz nieuświadomiony, życiowy kapitał, potencjał, o którym nie wiemy. Nawet dźwięki i zapachy które śnimy, reprezentują różne aspekty naszej osobowości. Sami więc poniekąd piszemy scenariusze naszych marzeń sennych, reżyserujemy je i obsadzamy role.

Wbrew pozorom, sny nie są niezależne od „właściciela”. A analiza marzeń sennych może pomóc w rozwiązywaniu problemów na jawie. Nie przypadkiem mówimy, że z problemem trzeba się przespać.

Zapytaj siebie

Spróbujmy zaraz po przebudzeniu zapisać swój sen. Ponieważ śnimy od czterech do dwudziestu snów jednej nocy, wybierzmy ten, który jest wart zapamiętania. Łatwo go wskażemy - był najbardziej emocjonujący. Opisując sen starajmy się przelać na papier jak najwięcej szczegółów. Co widać we śnie? Czy panowała tam cisza? Jakie było tempo wydarzeń? Kim byliśmy? Przeanalizujmy poszczególne elementy snu. Przeczytajmy swoje uwagi i zastanówmy się, z czym się nam kojarzą elementy snu. Na przykład zielony - pieniądze, wiosna, nadzieja. Zanalizujmy emocje, które towarzyszyły nam podczas snu. Liczą się pierwsze skojarzenia (np. czerwony - miłość). Odpowiedzmy sobie na pytanie, co właśnie dzieje się w naszym życiu. Czy symbole z naszych snów są powiązane z naszymi skojarzeniami? Być może podświadomość podsuwa nam jakieś rozwiązania.

Duże emocje w środowiskach naukowych budzi zjawisko świadomego snu (w niektórych źródłach nazywany snem białym). To sen, w którym mamy świadomość tego, że śnimy i jednoczesną możliwość wpływu na akcję. Niektórzy podkreślają, że jest to wręcz fantastyczne przeżycie, podczas której wykorzystujemy magiczne pokłady naszego mózgu.

A jednak, choć nad snami człowiek zastanawia się od tysiącleci, badaczom wciąż pozostaje wiele pytań, na które brak odpowiedzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!