https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zwolnienie komendanta OHP. Czy naraził się politykowi PSL?

Jarosław Jakubowski
Sąd przywrócił do pracy Ryszarda Majchrzaka, komendanta OHP w Bydgoszczy. Jak ustaliliśmy, jednym z powodów jego zwolnienia było to, że nie przedstawił się telefonicznie Eugeniuszowi Kłopotkowi.

Sąd przywrócił do pracy Ryszarda Majchrzaka, komendanta OHP w Bydgoszczy. Jak ustaliliśmy, jednym z powodów jego zwolnienia było to, że nie przedstawił się telefonicznie Eugeniuszowi Kłopotkowi.

<!** Image 3 align=none alt="Image 206078" sub="Ryszard Majchrzak (pierwszy z prawej) prywatnie jest szefem grupy rekonstrukcji historycznej „Nordland” Fot.: Tadeusz Pawłowski">

Ryszard Majchrzak został zwolniony dyscyplinarnie ponad dwa lata temu przez swoją przełożoną, komendant wojewódzką OHP Iwonę Lizoń-Szurmiej. Jako powód podano niewłaściwe odnoszenie się do interesantów. Majchrzak odwołał się do sądu pracy. Ten wydał korzystny dla niego wyrok, ale szefostwo wojewódzkiego OHP złożyło apelację. Sprawa jest w toku. Jednak w czasie procesu wyszły na jaw kulisy zwolnienia.

<!** reklama>

- Pozwana komendant wojewódzka OHP zeznała, że wpływ na zwolnienie mojego klienta miała sytuacja z udziałem posła Eugeniusza Kłopotka, który łączył się telefonicznie z panem Majchrzakiem, a ten rzekomo nie chciał mu się przedstawić. Imię i nazwisko pana posła znalazło się w protokole rozprawy i w sentencji wyroku - mówi mec. Daniel Lakner, adwokat Ryszarda Majchrzaka.

On sam podaje więcej szczegółów rozmowy z ówczesnym posłem PSL. - To było na początku września 2010 roku, kiedy w hufcu mieliśmy roboty po łokcie. Pracownica podała mi telefon mówiąc: „Szefie, telefon do pana”. Ktoś podniesionym głosem zażądał, żebym się przedstawił. Odparłem, że przedstawię się pod warunkiem, że zgodnie z zasadami on przedstawi się pierwszy. Rozłączył się. Za parę minut znowu telefon. Ten mężczyzna zapytał, czy chcę tu jeszcze pracować. Powiedziałem, że pod wpływem gróźb na pewno nie będę rozmawiał. Znowu się rozłączył. Przy tej rozmowie była obecna pani Lizoń-Szurmiej. Po chwili zadzwoniła jej komórka. Wtedy się okazało, że dzwoniącym jest Eugeniusz Kłopotek. Po raz trzeci podjąłem rozmowę - relacjonuje Ryszard Majchrzak.

Według niego, poseł Kłopotek dzwonił z interwencją w sprawie dziewczyny, która w bydgoskim OHP skończyła kurs ogrodnictwa, ale nie mogła przystąpić do egzaminu zawodowego. Rozmowa miała zakończyć się zapewnieniem komendanta Majchrzaka, że kursantka będzie mogła zdać egzamin w marcu. - Jakiś czas później zostałem wezwany do Torunia na dywanik. Pani komendant poinformowała, że „Kłopotek był u Mormula (ówczesnego komendanta głównego OHP - przyp. red.) i kazał mnie zwolnić”. Tak też się stało - kończy Ryszard Majchrzak.

Dyrektorka biura Iwony Lizoń-Szurmiej nie potwierdza informacji o naciskach posła Kłopotka i nazywa je kłamstwem.

Eugeniusz Kłopotek nie przypomina sobie rozmowy z Ryszardem Majchrzakiem. - To było dwa lata temu. Gdybym znał nazwisko tej dziewczyny, której rzekomo dotyczyła moja interwencja, mógłbym to sprawdzić. Na temat wpływów PSL w OHP nic nie wiem. Prowadzę teraz gospodarstwo w Kołudzie Wielkiej - mówi były poseł.

Majchrzak tego nazwiska nie pamięta. Tymczasem media w całej Polsce donoszą o tym, że ochotnicze hufce pracy znalazły się w strefie wpływów PSL. „Komendantka OHP kandydatką PSL w wyborach” (portal Onet), „Rodzina PSL rządzi OHP” („Gazeta Wrocławska”), „Wielkopolska: Jak PSL rządzi w OHP” („Głos Wielkopolski”). Obecny komendant główny Marian Najdychor oraz jego poprzednik Jerzy Mormul, to także działacze PSL. Komendantami wojewódzkimi OHP w wielu przypadkach są ludowcy.

Kujawsko-pomorska komendantka wojewódzka OHP była niegdyś sekretarzem w Urzędzie Gminy Ciechocinek. Co ciekawe, została zwolniona przez burmistrza. Za pośrednictwem dyrektorki swego biura zapewniła „Express”, że nie jest związana z żadną opcją polityczną. Za to jej zastępczyni Magdalena Wichrowska w 2011 roku kandydowała z ramienia PSL do Sejmu w okręgu toruńsko-włocławskim. Nazwano ją „aniołkiem Pawlaka”.

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bogdan
Fajne te nowe umundurowanie OHP. Wielu się skusi!
W
Wrona
To prawda. Znam osobiście to panią. Niestety nie mamy ? odpowiednich ludzi na to stanowisko. Szykany....
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Zwolnienie komendanta OHP. Czy naraził się politykowi PSL?
O
Oburzony
Komendant OHP, po godzinach biega w mundurze SS-mana!?
z
ziutek
Aha, niech ktoś sprawdzi czy FIRMA FUTURA Pani Komendant brała udział w przetargach na zadania z OHP
k
kloss
Jest to uporczywe łamanie praw pracowniczych, zmuszanie do podpisywana na siebie jakiś notatek służbowych. Najpierw jedno "byleco" dzwoni do drugiego i to drugie radzi co zrobić, a potem to robią. One nie mają skrupułów.
k
kloss
Wspólne zawiadomienie do Prokuratury na łamanie prawa w OHP. Tylko czy ludzie podpiszą się pod tym? Właściwie co za wybór, albo teraz albo stracą pracę później. Ludzie ratujcie się.
k
kloss
Panie Janosiku, Pana wpisy na pomorskiej o mobbingu w OHP zniknęły. Czyżby ktoś się bał? Tamten blog w ogóle zniknął. Trzeba założyć swój. Bo tam jakieś układy go zmiotły.
x
xxx
niech ktos w koncu zrobi cos z tym dziadostwem jakie dzieje sie w ohp. ta pseudo komendatka to jakies totalne nieporoumienie. czy ludzie wsytu nie maja mianujac taka osobe na tak istotną i wazna funckje. wystarczy wpisac nazwisko tej kobiety w wyszukiwarce i poczytac. gdziekolwiek sie znajdie zostawia po sobie niesmak. ludzie zbierzcie sie w koncu w sobie i zacznijcie dzialac.
k
kloss
Komendant OHP w Toruniu natychmiast do odsunięcia od pracy. Wprowadza terror i horror. Zabroniła ludziom w OHP mówić. Tam panuje strach, paraliż. Nikt nic nie powie bo inaczej do zwolnienia. Niektórzy nawet nie odbierają telefonów. To nie jest już PRL to głęboki totalitaryzm.
j
janosik
Dla mnie mamy do czynienia z niczym innym , jak tylko z ewidentnym dziadostwem. Niestety dzisiaj w taki sposób odpłacają się ludziom prawicowcy i solidarności-uchy. Wolność wywalczyli zwykli robotnicy , którym dzisiaj urządzają prawicowcy mobbing w zakładach pracy ! WSTYD !!! Wiele stanowisk kierowniczych obsadzanych jest z namaszczenia polityków. Przecież Pierwsza Dama OHP Toruń powinna już dawno wyjechać na taczkach !
j
józef
OHP pomagało przy powodzi i umocnieniu wałów przeciwpowodziowych - dowodził Majchrzak. A teraz jakaś pinda wyrzuciła Jego z pracy. To aaaabsurdalne i sssskandaliczne. O szkodliwości takich ludzi i ich działań nie trzeba dużo mówić to samo wyjdzie. Temu co dał serce w pracy pokazała środkowy palec. No to teraz trzeba ten paluszek ....
k
kloss
Dobrze że Sąd przywrócił do pracy tego człowieka. To obrzydliwe, że człowiek może nie wiedzieć co za jegomość dzwoni i nagle dowiaduje się, że przestaje pracować z niejasnych powodów. Te PSLowskie synekury trzeba prześwietlić i wyjawić co się tam dzieje. Tego nie można odpuścić i trzeba o tym pisać i pisać.
M
Makaron
PSL to wstyd życia społecznego. Ich troska o sprawy to maska, pod którą kryje się pazerność, tupet i chciwość. Jako państwo doszliśmy do takiego stanu, że nieukrywanie przez PSL swych zachowań, a wręcz gloryfikowanie ich jako cnoty narodowe przez nich rozsiewane - uważamy za ich dobrą stronę. Oni uważają, że troszczą się o tych co żywią naród. Tak to prawda. Jedliśmy sól drogową, a teraz mamy sprawę z koniną.
r
rolnik
Kłopotek to karierowicz zagrożenie dla Polski i regionu na taczkę nieroba!!!!!!!!! Rozliczyć PSL z afer i korupcji
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski