Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski zlecił swoim służbom opracowanie programu wsparcia dla zwalnianych pracowników Zachemu. Z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej otrzymamy na ten cel o 10 mln zł więcej niż w ubiegłym roku.
<!** reklama>
Już w październiku Rafał Bruski zwrócił się do Ministra Pracy i Polityki Społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza o zapewnienie od początku 2013 roku dodatkowych środków z rezerwy Funduszu Pracy na realizację programu na rzecz osób zwalnianych z Zachemu, umożliwiających podjęcie skutecznych działań przez PUP w Bydgoszczy. Wcześniej prezydent Bydgoszczy zwrócił się także do premiera z pismem o zainteresowanie się sytuacją w firmie oraz przekazał stanowisko związkowców.
Kluczowym elementem wsparcia będą pieniądze dla zwalnianych pracowników Zachemu na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej (nawet 40 tysięcy złotych dotacji, niezależnie od tego PUP może oferować kolejne 20 tysięcy ze środków z Funduszu Pracy). Także pracodawcy, którzy zdecydują się na utworzenie miejsca pracy dla zwalnianego pracownika Zachemu mogą liczyć na 27 tysięcy złotych refundacji kosztów. Oferowane będzie również indywidualne doradztwo zawodowe, spotkania informacyjne, staże, a nawet refundacje kosztów dojazdu, gdy zwalniany pracownik podejmie pracę poza miejscem zamieszkania.
<!** reklama>
- Prezydent Rafał Bruski uzgodnił także możliwość wystąpienia o dodatkowe środki z rezerwy Funduszu Pracy w dyspozycji Ministra Pracy i Polityki Społecznej – wniosek zostanie złożony po analizie potrzeb zgłaszanych przez pracowników Zachemu, na realizację konkretnych przedsięwzięć – przekazał „Expressowi” Piotr Kurek, rzecznik prezydenta.
