Żnińska organizacja odznaczona Medalem Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego

Pierwsze z nich odbyło się w Domu Muzealnika Muzeum Archeologicznego w Biskupinie. Wśród gości nie zabrakło wicemarszałka województwa kujawsko-pomorskiego Edwarda Hartwicha, wicewojewody kujawsko-pomorskiego Zbigniewa Ostrowskiego, żnińskich samorządowców. Z Jaszun na Litwie, gdzie znajduje się grób Jana Śniadeckiego, przyjechał Kazimierz Karpicz, dyrektor szkoły, z którą Żnińskie Towarzystwo Kulturalne od lat utrzymuje przyjacielskie kontakty.

Podczas spotkania jeden z filarów ŻTK Zbigniew Zwierzykowski, został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi, na piersi Zbigniewa Dolskiego i Mirosława Walczaka zawisły Srebrne Krzyże Zasługi. Wicemarszałek sejmiku Edward Hartwich przekazał Stefanowi Czarneckiemu Medal Marszalka Województwa Kujawsko-Pomorskiego „Unitas Durat Palatianatus Cuiaviano-Pomeraniensis”, przyznany Żnińskiemu Towarzystwu Kulturalnemu w uznaniu zasług na rzecz województwa kujawsko-pomorskiego i jego mieszkańców.

- Pięćdziesiąt lat to piękny wiek - mówił Stefan Czarnecki. - Ileż to ludzi się przewinęło, ilu odeszło na tamten brzeg. Jednak zostawili po sobie ślad w postaci literatury, fotografii, książek, dyplomów. Dzięki ich pracy poznaliśmy dokładnie historię miasta, wiemy kiedy nękały nas epidemie, pożary i wojenne najazdy.
- Nie lubię jubileuszy, ale wasz jest wyjątkowy - przyznał Edward Hartwich. - Wy działacie po to, aby siebie dawać innym. Dzięki Wam jedna z barier uniemożliwiających rozwój społeczny, to jest brak umiejętności komunikacji, nie istnieje. Do Żnina zawsze przyjeżdża się z radością, bo tutaj na każdego gościa czekają gościnne progi.

W nowej siedzibie

Stefan Czarnecki zapewnił, że członkowie towarzystwa zapracowali na szacunek uczciwą pracą. Mówił: - W naszym archiwum zgromadziliśmy 5 tysięcy zdjęć, niezliczoną liczbę książek, obrazów i innych dzieł sztuki. Gromadziliśmy to wszystko w swoich domach, bo jako instytucja byliśmy bezdomni. Teraz mamy piękną siedzibę przy Placu Wolności 2. Tam będziemy przyjmować każdego, znajdzie się nawet pokój dla bezdomnego gościa.
Otwarcie pierwszej siedziby ŻTK, miało uroczystą oprawę. Nie zabrakło szampana, którym wznoszono toasty za pomyślność kolejnego 50-lecia.