Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znika człowiek, ból pozostaje

Jarosław Jakubowski
Każde zaginięcie ma swoje przyczyny i swoją historię. Bywają zniknięcia, nazwijmy to, niepozorne. Mąż mówi żonie, że idzie po papierosy, a okazuje się, że opuszcza dom i wyjeżdża za granicę, żeby zacząć nowe życie.

Każde zaginięcie ma swoje przyczyny i swoją historię. Bywają zniknięcia, nazwijmy to, niepozorne. Mąż mówi żonie, że idzie po papierosy, a okazuje się, że opuszcza dom i wyjeżdża za granicę, żeby zacząć nowe życie.

Bywa, że zniknięcie jest aktem rozpaczy. Oto dziecko, niemogące dogadać się z rodzicami, ucieka z domu i w akcie desperacji popełnia samobójstwo. Są też zniknięcia przypadkowe. Mężczyzna imprezował z kolegami, popili sobie, a kiedy wracał nocą z imprezy, wpadł do rzeki i utopił się.

<!** reklama>

Za każdym razem zaginięcie jest dramatem dla rodziny. Niektórzy mówią nawet, że to coś gorszego niż dowiedzieć się o śmierci bliskiego. Ale do końca jest nadzieja na to, że zaginiony odnajdzie się żywy. Stąd rozpaczliwe poszukiwania, prowadzone przez rodziny na własną rękę, z rozwieszaniem dramatycznych apeli, z wynajmowaniem prywatnych detektywów, angażowaniem mediów. Specjaliści, z którymi rozmawiamy przy okazji pisania o osobach zaginionych, zwracają uwagę, że opuszczenie domu jest tylko końcowym rezultatem długiego ciągu zdarzeń. Przyczyn tych dramatów można szukać w trudnej sytuacji materialnej rodzin, w samotności, w braku pomocy ze strony instytucji.

Gdybym miał wskazać jakieś pocieszające wątki w tym wszystkim, to pierwszy byłby taki, że większość zaginięć kończy się odnalezieniem żywej osoby, a drugi taki, że policja i inne służby wykazują się dużym zaangażowaniem w akcje poszukiwawcze. To też daje nadzieję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!